[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Oklahoma nale\ała do TG&Y, Kansas do Alco, Teksas do Motta, aMissouri do Mattingly ego.Nebraska przypadała Hestedowi, a Indiana Dannerrsowi.29 Firmy te miały tam swoje siedziby i tam się rozwijały, a ka\dy z ich szefów mógłpowiedzieć innemu:  Nie wchodz na moje terytorium, a ja nie wejdę na twoje.KoncesjeBena Franklina były dla drobnych i niezale\nych przedsiębiorców, którzy chcieli wcisnąćjeden lub dwa sklepiki w szczelinę między du\ymi firmami.Sam zmienił to wszystko.Dlamojego brata granice nie istniały.Sam nie widział przeszkód w robieniu interesów wczterech stanach i to równocześnie.Jeśli miałem jakiekolwiek wątpliwości co do potencjału przedsięwzięcia, w które razem zbratem się zaanga\owaliśmy, to Ruskin Heights szybko mnie z nich wyleczyło.Interes rozwijał sięwprost wspaniale.Pierwszego roku mieliśmy 30 000 dochodu na czysto ze sprzeda\y za 250 000dolarów, a potem błyskawicznie zrobiło się z tego 350 000.Widząc sukces centrum handlowegopomyślałem, i\ jest to zapowiedz czegoś, co nadejdzie.Zdecydowałem (nie mając \adnychfunduszy) \e sam zało\ę w Arkansas centrum handlowe.Pojechałem do Little Rock, \eby tylkorozniecić iskierkę pomysłu dotyczącego utworzenia tu centrum sklepowego.Usiłowałem znalezćjakąś dobrą lokalizację, ale bystry handlowiec ze Sterling Store ubiegł mnie i zało\ył tam pierwszew Little Rock centrum handlowe, zło\one ze Sterling Store i Tire and Supply z Oklahomy.Trwałem jednak przy swoich zamiarach.Chyba ze dwa lata jezdziłem tu i tam i próbowałemnamówić ludzi do tworzenia du\ych centrów handlowych w Arkansas; była to połowa latpięćdziesiątych  o 10 lat za wcześnie na takie pomysły.Otrzymałem wreszcie opcję na jedną częśćnieruchomości i namówiłem Krogera i Woolwortha do podpisania umowy dzier\awnej.Umowazakładała, \e mam wybrukować jedną stronę ulicy, tę przy wydzier\awionym lokalu.Zacząłemgromadzić środki na zakup płyt chodnikowych, ale wszystko to bardzo się skomplikowało.Ostatecznie postanowiłem wypić piwo, którego nawarzyłem.Wycofałem się z transakcji i znówskoncentrowałem się na handlu detalicznym.Straciłem wtedy ze 25 000 dolarów, a liczyliśmy zHelen ka\dy grosz, bo wcale się nam nie przelewało.Była to chyba największa pomyłka w całejmojej karierze.Bardzo wiele nauczyłem się wtedy o interesach związanych z nieruchomościami.Całe to zdarzenie zaprocentowało w pózniejszych latach, choć wolałbym zdobywać doświadczeniamniejszym kosztem.Tak się potem zło\yło, \e zaraz po utraceniu przeze mnie dzier\awy kawałkanieruchomości pewien bardzo znany człowiek, Jack Stephens (bogacz w porównaniu ze mną),zało\ył tam przynoszące du\e zyski centrum handlowe o jakim marzyłem.Znajduje się tam ono dodziś.DAVID GLASS:Dwie cechy wyró\niają Sama Waltona spośród prawie wszystkich ludzi, jakich znam.Popierwsze ka\dego dnia budzi się on z przekonaniem, \e musi coś ulepszyć.Po drugie,prawie wcale nie lęka się tego, \e mo\e nie mieć racji; niewielu znam takich ludzi.A jakju\ wie, \e się pomylił, otrząsa się i rusza w innym kierunku.W czasie tych kłopotów i niepowodzeń ze zdobywaniem dzier\awy nieruchomości starałemsię, co oczywiste, prowadzić moje sklepy wielobran\owe.Wszystko szło wspaniale a\ do 20 maja1957.Nigdy nie zapomnę tej daty.Zadzwonił do mnie Bud z Versailles i oznajmił, \e tornadorąbnęło w Ruskina. Och, pewnie wytłukło trochę szyb  skomentowałem niefrasobliwie, alepotem zaczęło mnie to trochę niepokoić i pojechałem do Kansas City, \eby samemu wszystkosprawdzić.Zjawiłem się tam o drugiej nad ranem i spostrzegłem, \e praktycznie cały ośrodekhandlowy został zmieciony z powierzchni ziemi.Nikt z ludzi nie był powa\nie ranny, ale budynekwłaściwie zniknął.Towary i wyposa\enie były ubezpieczone, ale i tak dla Buda i dla mnie był towielki cios.Tutaj mieścił się nasz najlepszy sklep, byliśmy z niego niezwykle dumni i w jednejsekundzie przestał istnieć.Odbudowaliśmy go więc i znów zaczęliśmy działać.Przy okazjiuświadomiłem sobie, \e mam za du\o miejsc do odwiedzania i \e prowadzenie samochodu zajmujemi tak wiele czasu, \e niewiele poza tym mogę zrobić.Tak zaświtała mi myśl, \e mo\e wartobyłoby latać.30 BUD WALTON:Któregoś dnia Sam zadzwonił do mnie i powiedział:  Spotkajmy się w Kansas City.Chcękupić samolot.Ludzie, ale mnie zaskoczył! Uwa\ałem go zawsze za najgorszegokierowcę świata i nawet nasz ojciec nigdy w \yciu nie pozwoliłby mu się gdzieś zawiezć [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    [Literature] An Introduction to American Literature by J. L. Borges
    Herbert Inhaber, Sidney Carroll How Rich Is Too Rich, Income and Wealth in America (1992)
    eBooks.PL.Prawda O Kielcach 1946 R Jerzy Robert Nowak. Historia.Żydzi.Polityka.Polska.Rzeczpospolita.Państwo.Ojczyzna.Patriotyzm.Honor.NKWD.Prowokacja.Kielce.Spisek.Biznes.Sex.Książka.Książki
    Bloom's Period Studies Harold Bloom Modern American Poetry (2005)
    Black Americans of Achievement Dale Evva Gelfand Coretta Scott King, Civil Rights Activist (2006)
    Clarence Lusane Colin Powell and Condoleezza Rice, Foreign Policy, Race, and the New American Century (2006)
    Nick Heffernan Capital, Class and Technology in Contemporary American Culture, Projecting Post Fordism (2001)
    William Inboden Religion and American Foreign Policy, 1945 1960, The Soul of Containment (2008)
    Stephen F. Hayes Cheney The Untold Story of America's Most Powerful and Controversial Vice President (2007)
    Christa Allan Threads of Hope [Quilts of Love
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • meypaw1.opx.pl