[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Mam zamiar się przemienić i będzieszmusiał wspiąć się po moim skrzydle by wejść na moje plecy." Obejrzała się. Będępotrzebowała trochę miejsca."40Tłumaczy: franekMNie czekała.Tatijana tak szybka przemieniła się do formy niebieskiego smoka, całkowiciepochłaniając jej umysł i ciało, natychmiast, że Fen zdał sobie sprawę, że czuje się dużoswobodniej w tej formie niż w swojej.Według standardów smoka, mogła być uważana za małą, ale tam w lesie blisko nich,wyglądała na ogromną i piękną.Jej łuski były opalizującym niebieskim, mieniącym się wokolicznej mgle.kolce pobiegły wzdłuż grzbietu jej pleców w dół jej długiego ogona kończącsię w dzidzie o śmiercionośnym wyglądzie.Jej oczy były duże i szmaragdowozielone,olbrzymie jak musujące diamęty. Wspaniały," powiedział Zev. Tatijana, to jest niewiarygodne." Rzucił okiem na Fena. Widziałeś jaka jest szybka? Myślałbym, że smok zajmie kilka minut." Spróbował wstać,chwytając się pnia dla wsparcia.Fen mógł dostrzec rozmiary urazów Zeva.Został ciężko zraniony w tuzinach miejsc.Głębokokawały ciała zostały wyrwane z niego.Jego twarz została wytrawiona bólem.Krople potuzaznaczyły jego czoło.Nie wydał dzwięku, tak stoicki jak zwykle, ale jego skóra wyglądałatrochę szaro. Czekaj," polecił Fen, używając jego najbardziej frapującego głosu.Niskiego.Aksamitniemiękkiego.Przebiegłego przymusu, który wślizgnął się na alfę na którego większośćrozkazującego głosu nigdy nie działała.Wstał, zasłaniając przypływ bólu, gdy doszedł doswoich stóp.Jego szacunek dla Zevs narastał z każdą mijającą minutą spędzoną w jego towarzystwie.Spotkał wielu nieustępliwych Lycan, dobrych, którzy potrafili brać udział w bitwie, alewyraznie Zev był odcięty od odpoczynku.Lycanie nie mogli odciąć bólu na sposób Karpatian.Znosili go i kontynuowali walkę.Naprawdę wielkie, jak Zev, zostać w bitwie nawet gdy inny by zemdlał.Fen przeciął odległość między nimi, jedną rękę prześliznąć się nad ciałem smoka w długiejpieszczocie. Jesteś szczęściarzem, Zev," zauważył. To przywilej," zgodził się Zev. Nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek dotrę tak bliskojednego.One dawno odeszły z tego świata."Nie zaprotestował, gdy Fen wsunęło ramię wokół niego by mu pomóc.To powiedziałoFenowi więcej niż cokolwiek innego, Zev był bardzo ranny.Tatijana wyprostowała swojeskrzydło w kierunku Zeva.Fen pomógł mu przejść po ziemi by dostał się do skrzydła.On nie może wejść w górę twojego skrzydła, Fen powiedział jej, używając ich telepatycznegopołączenia.Zaczynał martwić się stanem Zeva.Jak zle z nim było?Był tak zainteresowany strasznymi ranami Dimitria, że nie sądził, że Zev najbardziej odczułskutki ataku wraz z Dimitrem.Wiedział, ale Tatijana naprawdę nie powiedziała mu jakpoważne były urazy Zeva.Dotyczyła chroniła tajemnice Fena jak również podeszłą do niegoszybko by zobaczyć jego rany.Nie miał jelit wiszących jak Dimitri, powiedziała Tatijana.Ale było bardzo zle.Człowiekbyłby już nieprzytomny.Jeśli wykorzystam swoje umiejętności, jako Karpatianin by wspiąć się na twoje plecy onbędzie natychmiast wiedzieć, że jestem więcej niż Lycanem.Tatijana wydała cichy dzwięk w swoim umyśle, rodzaj żeńskiego hm irytacji.Wszystko comusiałeś zrobić to spytać.Uśmiechnął się.Może próbował ją zdenerwować tylko trochę celowo.Lubił jej ognisty małynastrój.Mógł go poczuć za każdym razem, gdy nastrój wybuchał, przedzierając się przez jegoumysł jak gwiazdy przez niebo, jak nocy gorącego lata, podgrzewając go.Znalazł pocieszenie41Tłumaczy: franekMw jej gwałtownych reakcjach, mały jak byli, ale jednak kierowany do niego.Ogarniając go.Oblegając.Osuwając się na jego kości.Jego krew.Była jego.Chciałbyś.Udzieliła mu lekkiego prychnięcia, ale był wzrost sympatii w jej przekornym tonie.Poczuł sięotoczony przez jej ciepło.Wydawała się wlewać do jego umysłu, płynny ogień, napełniającykażdą wolną, ciemną przestrzeń światłem, śmiechem i jej niewiarygodną naturalnązmysłowością.Dlaczego twój smok jest niebieski gdy palisz tak gorący?Nigdy nie widziałeś niebieskiego płomienia? Zapytała Tatijana.Gdy byłam dziewczynką,zobaczyłam niebieskie płomienie tańczące w tajnych jaskiniach Xaviera
[ Pobierz całość w formacie PDF ]