[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W organizacji o nazwie Klub Detektywów za-trudnionych mo\e być nawet pięćdziesięciu pracowników.Naprawdę na początku był sam.Następnie dołączyła Tamara Dade.Ona i jej brat Mickey byli dwójką zbardzo niewielu dzieci, które Hunt poznał w czasie pracy w SOD, a z którymiutrzymał kontakt.Tamara znalazła Hunta, gdy miała około czternastu lat, bypodziękować mu za uratowanie jej \ycia, gdy była małą Tammy i została jejtylko ły\ka stołowa masła orzechowego.Zaczęło się od niespodziewanego telefonu, po czym zostali w nieregular-nym kontakcie.Przed kilku laty Hunt wziął udział w rozdaniu świadectw, gdyukończyła stanową szkołę średnią w San Francisco.Potem Tamara pracowałatrochę w urzędach, szukając prawdziwej pracy, ale nic ekscytującego niebyło na horyzoncie.Wtedy Hunt otworzył agencję i okazało się, \e interesidzie dobrze, a on potrzebuje przynajmniej asystenta i osoby do pracy w tere-nie.Obecnie Tamara pracowała w biurze codziennie, wypełniając obowiązkirecepcjonistki, kierownika biura, księgowej, sekretarki oraz, z uwagi na to, \estudiowała kryminalistykę i zaczęła rejestrować godziny dochodzeniowe,czasami jako partner w terenie.Choć była wzorem wydajności w biurze, tojeszcze lepiej szła jej brudna robota w terenie - całkiem nieulękniona i pierw-szorzędna w przesłuchaniach, a ludzie naturalnie jej się zwierzali.Byli jeszcze całkiem krótko na rynku, gdy Hunt zadzwonił do DevinaJuhle a, by poprosić o pewne zastrze\one informacje z wydziału ruchu dro-gowego, których nie mógł uzyskać normalnymi kanałami.Hunt znał kilkuinformatorów wydziału zabójstw, którzy zwykli wiedzieć, gdzie ukrywają sięświadkowie.Po tym Juhle i jego partner Shane Manning zaczęli nazywaćsiebie klubowiczami.Kiedyś, gdy Hunt gościł u Juhle a w domu na obiedzie -regularne wydarzenie - jego \ona, Connie, odmówiła nakarmienia go, dopókinie zrobi z niej członka klubu.Cała sprawa nabrała znamion poufałości.Pewnego wieczoru, Amy Wuwstąpiła na drinka do U Lou Greka z Wesem Farrellem, jednym z partne-rów w jej firmie, podczas gdy Hunt, Juhle i Manning, ju\ nieco wstawieni,opracowywali regulamin klubu.Rozwa\ali oficjalne przyjęcie cytatu z Satur-day Night Live Willa Ferrella, opartego na piosence Fishbone a, jako klubo-wego pozdrowienia: Paskud, nie masz na to świadków, ej Pa-askud, hej, hej,ej Pa-askud.Naturalnie Amy i Wes wnioskowali o przyjęcie, ale Hunt i jego kompaniudawali trudnych do zdobycia.Mimo wszystko, po co mieć klub, jeśli nietrzyma się jakichś standardów.Co Amy i Wes mogą wnieść? Wes nie wahałsię ani chwili.Rozpiął koszulę i pokazał T-shirt, jaki miał pod spodem, naktórym napisane było: Wszystko jest lepsze na sterydach anabolicznych.- Codziennie mam inną - powiedział.- Całkiem mo\liwe, i\ posiadam naj-pełniejszą na świecie kolekcję ohydnych T-shirtów.Kiwając głowami z podziwem - Farrell przeszedł pomyślnie test osobowo-ści i zostanie przyjęty - Hunt i gliniarze zwrócili się do Amy.Wytarła łzę,która niespodziewanie zajaśniała na jej policzku.- Nigdy, przenigdy, w całym \yciu nie byłam w \adnym klubie - wyszep-tała.- Nikt, nigdy nie pozwolił mi przystąpić.Och, niewa\ne.Ewidentnie zraniona, odwróciła się i zrobiła kilka niezdecydowanych kro-ków.Hunt, czując się podle, przewrócił oczami i podniósł się, by spróbowaćnaprawić nieco szkód moralnych, jakie wyrządził - mimo wszystko była jegoprzyjaciółką, nie wspominając o znaczącym zródle jego dochodu.Poło\ył jejłagodnie dłoń na ramieniu:- Amy, nie chcieliśmy.Odwróciła się, uśmiechając się szeroko:- śartujesz? - powiedziała.- Nie sądzisz, \e ludzie gotowi są zabić, \ebymieć mnie w swoich klubach? - przyciągnęła go do siebie i cmoknęła w poli-czek.- Zwietni kłamcy zawsze mają wzięcie, Wyatt.Nigdy nie wiadomo,kiedy mo\esz takiego potrzebować
[ Pobierz całość w formacie PDF ]