[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widzi belkę w swoim oku, nie obchodzą go zdzbła w oczach innych.Ma swoje życie i nanim się skupia, jakby w przekonaniu, że jeśli w nim będzie harmonia, to i w świecie ją dojrzy.Dowiedział się, kiedy Zuzanna obchodzi imieniny, przypomniał sobie opowieśćstarotestamentową o dwóch rozpustnych starcach, podglądających nagą Zuzannę w kąpieli ipróbujących namówić ją do grzechu.Postanowił po powrocie zgłębić tę opowieść, zrozumieć,jaka mistyczna tajemnica kryje się w kwadratowym ogrodzie, otoczonym murem, w okrągłejsadzawce, w oczyszczającej wodzie, w której zanurza się Zuzanna.Zuzanna, czyli kwiat lotosu.Lotos, ulubiony kwiat egipskich bogów i hinduskich bodhisattwów.Kwadrat ogrodu pośrodku, koło sadzawki  czyż to nie ma związku z mandalą, gdzie kołojest symbolem nieba i transcendencji, zewnętrzności i nieskończoności, a kwadrat przedstawiasferę wewnętrzną, to, co związane jest z człowiekiem i ziemią? Może Zuzanna to symboltajemnicy kobiecej duszy, do której męska żądza nie ma dostępu? Może on, Paweł, musiduchowo dojrzeć dla Zuzanny i zasłużyć na łaskę, która będzie czymś więcej niż jedną wspólnąnocą? Jednym wstrząsem, jedną rozkoszą?Zasłużyć.Okropne słowo, słowo, którego nie lubił.Przeglądał inne informacje dotyczące imienia Zuzanna.Liczba imienia Zuzanna to pięć.Musi się dowiedzieć więcej na temat symboliki tej liczby.Dlaczego do tej pory go niezaintrygowała? Przecież to liczba ciała, zmysłów, namiętności, ale również liczba cierpienia,niepokoju i przygody.Może do tej pory nie zaznał namiętności, choć zaznał udręki zmysłów icierpienia.Mieszka pod piątką.Czy to znak? Zuzanny obdarzone są artystyczną duszą, mają wrodzone poczucie piękna, są wiernewłasnym zasadom, żyją po swojemu, nie lubią kompromisów, mają mistyczny stosunek dorzeczywistości  wyczytał kolejne informacje.Ich świat jest światem fantazji, natchnienia iprzygody, lubią kwiaty i ogrody.Zuzanna, jego Zuzanna, taka jest.Jeśli jest.Jeśli istnieje.Istnieje.Odnajdzie ją.I nie pozwoli już odejść.Pragnął radosnego zakończenia.Banału codzienności.Uporządkowania.Już nie chciał szukać, bo znalazł.Znalazł, choć zgubił.Podglądał ją w kąpieli, pod prysznicem.Nie czuł się jak występny starzec.Wyciągnęła doniego rękę i powiedziała: Chodz pod prysznic i z powrotem.Gdyby potrafił, naszkicowałby Zuzannę w kąpieli.Zamknął laptop.Zgarnął pokrowiec z garniturem, mały neseser.Zjechał windą do podziemnego garażu.Wyjechał czarną hondą civic.Po piętnastu minutach był na ulicy Powstańców Zląskich, skądzmierzał w kierunku autostrady A4.Miał nadzieję, że im prędzej dojedzie do Krakowa, tym prędzej odnajdzie Zuzannę.I będzie ją kochał.Codziennie.Uważnie.Namiętnie.Tak jak nigdy nie kochał Alicji, zmarłej narzeczonej, prawie żony. VIIIUcieczka z miasta rozpustyPrzebiegła Rynek po przekątnej, stanęła pod kamieniczkami Jaś i Małgosia, weszła wKiełbaśniczą.Kiedy mijała Art Hotel, pomyślała, że tutaj właśnie powinna była zarezerwowaćpokój, zamiast wynajmować apartament w agencji.Ale coś ją podkusiło, by udawać zabawę wdom, kłamać.Nie znała tego hotelu, ale już sama nazwa wydała jej się przyjazna, może dlatego, żeprzypominała o latach, kiedy żyła sztuką innych i nadzieją na tworzenie własnych dzieł, którymizadziwi, jeśli nie świat, to przynajmniej grupę odbiorców i siebie.Planów nie zdążyła w pełnizrealizować, bo świat wypełnili jej najpierw Tadeusz, a potem pustka po nim.Kawałek nocy spędzonej w hotelu z obcym mężczyzną miałby coś z niekłamanejrozpusty.Przeżyła to już dwa razy i nie czuła się dobrze w roli rozpustnicy, do której próbowaładorabiać filozofię konieczności, polegającej na oddzielaniu seksu, będącego pochodną natury, oduczuć, prezentujących rzekomo wyższy poziom, nazywany duchowym.Spotkanie w wynajętymapartamencie, mającym pozory domu, widocznie obudziło w niej nadzieję na to, że połączenieseksu i miłości jest możliwe, więc teraz ma za swoje.Tak właśnie pomyślała: mam za swoje.Wpadła w zastawioną przez siebie pułapkę,ukarała się, bo nie była konsekwentna, nie do końca wyrachowana i właściwie łudziła się, że seksmoże być receptą na zachowanie zdrowia psychicznego i fizycznego.Nawet jeśli Paweł dostrzegłw jej działaniu premedytację, to ona przecież nie mogłaby się do niej przyznać.Owszem,zaplanowała cały wyjazd.Nie mogła jednak przewidzieć, jak potoczą się wypadki, kogo spotka izaprosi do zaimprowizowanego domu.Prowadziła gierki, mamiąc się, że będzie dla niej dobrze,kiedy podzieli się z kimś tylko swoim ciałem.Dla kogoś patrzącego z boku ocena faktów byłaby jednoznaczna.Prawda jednak leżałapomiędzy nimi, podobnie jak w historii o babci, którą niedawno czytała w książce Amosa OzaOpowieść o miłości i mroku.Babcia umarła na zawał  to fakt [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Christa Lynn [Destiny 02] Accepting Destiny [MF] (epub) i
    Christa Wick [Big Girls Next Curve Contract [MF] (epub)
    Cindy Davis Lethal Dose of Love (v5.0b) (ep
    Christopher G Nuttall [Invers Sufficiently Advanced Technolog
    Nichols Mary Altana
    Goonan Kathleen Ann Kosci czasu
    Lach Ewa Kosmohikanie
    Joan Collins Czas dla gwiazdy
    011. Robert Jordan Koło Czasu t6 cz1 Triumf Chaosu
    Evanovich Janet Znów do sypialni
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • forum-gsm.xlx.pl