[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednakże o ile cybernetyka znakomicie może współ-rozwijać się wrazz holizmem właściwym materializmowi historycznemu, o tyle zadaje ona ciostak indywidualizmowi, jak i holizmowi idealistycznemu (metafizycznemu),tzn.najczęściej finalizmowi, zakładającemu że całościami rządzi jakaśsiła niematerialna (np.idea, Bóg itp.).Pojęcie całości znajduje swój odpowiednik w cybernetyce w pojęciu układu,który oznacza zbiór sprzężonych elementów działających, i w pojęciustruktury układu, czyli sieci owych sprzężeń między elementami.Cybernetyce nie przeszkadza to, że w układzie4 J.N.Watkins Historical E@0?(V>? V? the Social Science, Theories ofHistory, s.505.154znajdować się mogą elementy niejednorodne, a więc przechodzi ona doporządku dziennego nad jednym z podstawowych zarzutów indywidualizmu wstosunku do holizmu.Jak wykazuje O.Lange5, a co uważamy za potrzebne wsposób choćby najbardziej ogólny przytoczyć, analiza cybernetycznadowodzi matematycznie, że tak sposób działania całości (układu), jak ijego właściwości nie dadzą się wyprowadzić tylko z samych właściwości isposobu działania poszczególnych elementów.Dla wyznaczenia sposobudziałania układu nie wystarczy więc znajomość samej macierzy wyrażającejsposoby działania jego elementów (tzw.macierzy transformacji T), leczrównież trzeba znać macierz struktury układu, czyli sieć sprzężeń międzyelementami (S), bo i od tego zależy działanie układu jako całości.Takwięc, oznaczając zbiorowy wektor stanów wejść elementów układu, na któryskładają się wektory wejściowe poszczególnych elementów przez X, aodpowiednio złożony wektor stanów wyjść elementów układu przez Y "sposób działania układu znajduje, jak wykazuje O.Lange, matematycznywyraz we wzorach:X' = TS(X) X' == ST(Y).Wprowadzenie do działania układu i jego elementów momentu czasu (tzw.czasu reakcji), a więc analiza procesu rozwoju układu w czasie, wskazujeże dla wyjaśnienia rozwoju niepotrzebne są metafizyczne odwoływania siędo sił niematerialnych czy jakiejś danej immanentnie celowości rozwoju.Cybsrnetyka ściśle określa pojęcie sprzeczności dialektycznej tkwiącej wukładzie (sprzeczność stanów wejść i wyjść poszczególnych elementów zpunktu widzenia warunków równowagi układu) oraz wyjaśnia, że sprzecznośćta stanowi zródło ruchu i samoczynnego rozwoju układu.Matematycznieczasowe prawo ruchu układu wyraża się w postaci wektorowego równania,wyznaczającego relacje między stanami wejść i wyjść w jednej chwili (t) astanem tych wejść i wyjść w chwilach pózniejszych.W przypadku przebiegudziałania w czasie, mającego charakter jednorazowy, równanie przybieracharakter:Xt_|_0 = TS(Xt) Yu0 = ST(Yt)gdzie t oznacza chwilę początkową a 0 czas reakcji.Przy stopniowym przebiegu w czasie (skokowym lub ciągłym) czasowe praworuchu układu przybiera postać bardziej skomplikowaną wektorowegorównania różnicowego wyższego stopnia, obrazującego zespół transformacji,lub w przypadku stopniowego działania ciągłego postać wektorowegorównania całkowego.Rozwiązanie jednego czy drugiego równania,oznaczające przebieg rozwoju układu, nazywa O.Lange prawem rozwojuukładu.W toku rozwoju poszczególne całości łączą się w układy corazbardziej skomplikowane, stanowiące nowe jakości w stosunku dodawniejszych.Pojęcie układu, które w cybernetyce ma znaczenie centralne, można byprzyrównać do faktu historycznego ujętego statycznie.Odpowiednikiemfaktu historycznego ujętego dynamicznie, a więc właściwego faktuhistorycznego, byłby układ znajdujący się w procesie transformacji, tzn.przechodzenia od jednego stanu do drugiego.Jest zrozumiałe,5 O.Lange Całość i rozwój w świetle cybernetyki, szczeg.1, 10, 26, 37,40-43.Nasz wywód opiera się na tej pracy.155że pojęcie układu dynamicznego jest bardzo ogólne.Układ może byćstosunkowo niewielki, jak i bardzo wielki, charakteryzujący się bogactwem i złożonością"6.Układem historycznym jest formacja społeczno-gospodarcza i wojna peloponeska, czy określona manufakturaosiemnastowieczna albo gospodarstwo chłopskie.Stałe zmiany stanów układu to proces ich rozwoju.Pojęcie procesu rozwojujest ściśle związane z samym pojęciem układu dynamicznego.Wskazanie naproces rozwojowy układu oznacza więc tylko spojrzenie na układ,podkreślenie jego określonej cechy stałej transformacji jego stanów.Formacja społeczno-gospodarcza może być rozpatrywana jako fakthistoryczny stan, i jako fakt historyczny " proces.Tak więc nagruncie pojęcia układu znalezć można połączenie i punkt widzeniastatyczny i dynamiczny faktu historycznego.Trudność uchwycenia" faktówhistorycznych ze względu na stałą zmienność i płynność w ten sposóbpoważnie się zmniejsza.Wydaje się, że forma ujmowania rzeczywistościhistorycznej poprzez konstrukcję układu jest płodniej sza od ujmowaniajej przez pryzmat faktów, chyba że fakt historyczny rozumieć będziemy takjak układ iw tym kierunku zresztą zmierzają nasze propozycje.Wydajesię, że w rozróżnieniu na stan układu i rozwój układu może znalezćodbicie podział na fakty--stany i fakty-procesy.Układ nie jest czymś jednorodnym.Ta jego cecha dobrze odpowiada układom-fak-tom historycznym o budowie nader skomplikowanej.Można nazwać układzbiorem sprzężonych ze sobą elementów działających.Każdy element układupozostaje pod wpływem innych elementów (tzw.otoczenia) jak i na tootoczenie oddziałuje.W elementach pod wpływem otoczenia powstająokreślone, stale różne, stany.Te stany nazywa się w cybernetycewejściami elementu.Równocześnie stany te oddziałują na otoczenieelementu.Wtedy mówi się o wyjściach elementu7.Jest oczywiste, żemniejsze układy odgrywają rolę elementów w stosunku do układów większych.Nazwanie więc czegoś układem czy elementem ma charakter względny, zależnyod punktu odniesienia.Podział na układy i elementy układu mógłbyodpowiadać podziałom na fakty proste i złożone.Wydaje się, że włączeniedo pojęcia faktu i układu, i jego elementów nadaje temu pojęciu zakresdostatecznie szeroki, obejmujący całokształt rzeczywistości w jego całościach" i częściach składowych, a także rzeczywistość jakomakroukład największy.Można by pojęcie faktu historycznego zarezerwować tylko dla oznaczeniaelementów działających.Nie byłoby to jednak wygodne i właściwe.Popierwsze dlatego, że nie da się rzeczywistości podzielić na elementy iukłady, bowiem jak stwierdziliśmy, układ może pełnić funkcję elementu iodwrotnie, a po drugie, nawet gdyby próbować wyodrębnić elementy zukładów, nie objęlibyśmy wtedy całej rzeczywistości historycznej.Objęlibyśmy ją w sposób indywidualistyczny, a nie holistyczny, czylicałościowy.Prawa ruchu i rozwoju całości", a wykazuje to takżecybernetyka, nie dadzą się wyprowadzić przez indukcję obserwowalnychelementów jako suma ich działania.Tylko na gruncie całości", podająceji strukturę, i rozwój układu, da się ujmować rzeczywistość dynamicznie.Przyrównanie więc elementów do faktów pozostawiłoby nadal fakty napoziomie statycznym.6 W.Ross Ashby Wstęp do cybernetyki, (tłum.), Warszawa 1960, s.97.Por.co o układach społecznych pisze F
[ Pobierz całość w formacie PDF ]