[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mary Roses nie powiedziała ciotce, co sądzi o jej poglądach.Wiedziała, że przysparzaswojej rodzinie powodów do zmartwień.Bardzo chciała, by ciotki i ojciec byli z niejzadowoleni, i każdego ranka obiecywała sobie, że będzie się bardzo starała spełnić ichoczekiwania.Ciotka Barbara zasugerowała, by Mary Roses myślała o sobie jako o czystympłótnie, na którym rodzina namaluje arcydzieło.Sierpień i większa część września upłynęły na przygotowaniach jej do towarzyskiegodebiutu w sezonie.Mary Roses poznała hierarchię ważności wszystkich utytułowanychdżentelmenów i dam, dowiedziała się, kto się kim interesuje, kogo powinna unikać, a komuokazywać szczególne względy, i tak dalej, i tak dalej, dopóki jej pamięć nie wypełniła sięwszystkimi tymi szczegółami bez znaczenia, o których pod żadnym pozorem nie wolno byłozapomnieć.Popołudnia spędzała w oranżerii, gdzie wraz z kuzynkami pobierała naukiszydełkowania i innych równie przydatnych umiejętności.Lord Elliott wprost zasypywał Harrisona zleceniami.Wysyłał go to w jeden, to wdrugi koniec Anglii w sprawach służbowych, a w tych rzadkich chwilach, kiedy mąż bywał wdomu, Mary Roses nieustannie poruszała temat powrotu do Montany.Harrison radził jejwstrzymać się jeszcze jakiś czas z podjęciem tej decyzji.Poza tym tak ostentacyjnie wychwalał ją pod niebiosa, że zaczęła się zastanawiać, czyaby nie zaczyna mu się podobać to, co tu z nią robiono.Jej ostatni wybuch gwałtownego protestu zdarzył się w przeddzień pierwszego balu.Zastała w sypialni ciotkę Lillian, dokonującą przeglądu garderoby.- Co ciocia robi?- Anne-Marie powiedziała, że wciąż nosisz te krynoliny, Victorio.One zupełnie jużwyszły z mody.Nie pamiętasz? Teraz modne są węższe spódnice.Powinnaś wyrzucić te starocie. Ta propozycja oburzyła Mary Roses.Wyrzucanie ubrań w idealnym stanie wydało jejsię grzechem i wyraziła gwałtowny sprzeciw.Między kobietami wywiązało się coś na kształt gry w przeciąganie liny.Halka, którą ciotka zamierzała zabrać, a Mary Roses zachować, została rozdarta nadwie części.Podczas gwałtownej szamotaniny na podłogę wypadły kawałki grubego śrutu.- A cóż to takiego, na litość boską? - zainteresowała się ciotka.- To śrut, ciociu Lillian.Moja przyjaciółka Blue Belle poradziła mi, żebym wszyła gow dolny rąbek spódnicy, żeby ją obciążyć.Na Zachodzie wiatr wieje czasem tak mocno, żemoże zadrzeć spódnicę aż na głowę.Lillian była tak wstrząśnięta wyjaśnieniem Mary Roses, że aż musiała usiąść, by sięuspokoić.Poprosiła Anne-Marie o przyniesienie soli trzezwiących, a po dłuższej chwiliusiadła obok Mary Roses i zaproponowała, by odbyły poważną, serdeczną rozmowę.Mary Roses czuła, co się święci.Ciotka po raz setny zamierzała uzmysłowić jej, żezarówno ona, jak i pozostali członkowie rodziny mają jak najszlachetniejsze intencje.Zpewnością nie omieszkałaby też zaznaczyć, żeby nigdy nikomu nie wspomniała o zaszywaniuśrutu w spódnicy.Póznym popołudniem tego dnia cała rodzina udała się do londyńskiej rezydencji, anastępnego wieczoru Mary Roses została przedstawiona przyjaciołom i znajomym ojcapodczas balu wydanego z okazji jej zamążpójścia.Miała na sobie piękną suknię w kolorze kości słoniowej i doskonale komponujące sięz nią rękawiczki.Jej włosy zostały upięte w luzny węzeł, podtrzymywany szafirowymispinkami.Suknia miała niepokojąco duży dekolt, zgodnie z wymogami najnowszej mody, igarderobiana musiała wiele razy zapewniać Mary Roses, że jej biust na pewno nie wynkniesię spod stanika.- Wygląda pani jak lady Victoria - wyszeptała z podziwem, skończywszy upinaćniesforne kędziory swej pani.Harrison omal nie spóznił się na przyjęcie wydane także i na jego cześć, Wrócił doLondynu zaledwie przed dwoma godzinami.Sprawiał wrażenie zmęczonego.Stał obok ojcaw westybulu i obserwował zstępującą ze schodów żonę.Elliott był wyraznie oczarowanyurodą córki.Chwyciwszy Harrisona za ramię, powiedział cicho:- Kiedy patrzę na Victorię, widzę moją Agathę.Mary Roses widziała, że ojciec jest bardzo szczęśliwy.Stanąwszy u podnóżaschodów, wykonała perfekcyjny dyg.Stojący nieco dalej ciotki i wujowie nie odrywali odniej oczu.W oczach ciotki Lillian rozbłysły łzy wzruszenia. - Wspaniale wyglądasz, Victorio - pochwaliła.- Doskonale [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Ortolon Julie Prawie idealnie 02 Po prostu idealnie(1)
    Ortolon Julie Prawie idealnie 03 Zbyt idealnie
    Long Julie Anne Pennyroyal Green 05 Miłosna szarada
    John Ringo Alldenata 09 Sister Time (with Julie Cochrane)
    02.Kenner Julie Trylogia Starka Wezwij mnie
    03.Kenner Julie Trylogia Starka Spełnij mnie
    Julie Keown Bomar Kinship Networks Among Hmong Am (2)
    Gregory Julie Mama kazała mi chorować
    Kenner Julie Uwolnij mnie
    Bąkiewicz Grażyna Będę u Klary
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl