[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Natychmiast po wysłuchaniu pierwszego wykładu Federa w moim mózgu zaświtała myśl, że wreszcie odkryłem drogę do jednej z podstawowych zasad, na której może być stworzona nowa partia.Szybko zrozumiałem, że to było zagadnienie teoretycznej prawdy o ogromnej ważności dla przyszłości narodu niemieckiego.Ostre odróżnienie giełdowego kapitału od finansów narodu dawało możliwość przeciwstawienia się umiędzynarodowieniu niemieckiej administracji finansowej, bez zagrożenia podstaw narodowej egzystencji w walce przeciwko kapitałowi.Rozwój Niemiec był dla mnie zbyt oczywisty, abym nie był świadomy, że najcięższa walka nie będzie toczona przeciwko wrogim narodom, ale przeciwko międzynarodowemu kapitałowi.Wykład Federa wyposażył mnie w doskonały okrzyk bojowy, przydatny w nadchodzącej walce.Ten przypadek, jak również późniejsze wydarzenia, udowodnił, jak poprawne były nasze odczucia w tym okresie.Nie będziemy dłużej wyszydzani przez naszych głupich, burżuazyjnych polityków.Nawet oni teraz rozumieją, jeśli nie kłamią, że międzynarodowy kapitał był nie tylko największym agitatorem wojny, ale nawet teraz, gdy wojna się skończyła, nie szczędzi niczego, by przemienić pokój w piekło.Dla mnie i dla wszystkich prawdziwych narodowych socjalistów istnieje tylko jedna doktryna: naród i ojczyzna.Tym, o co musimy walczyć, są bezpieczeństwo istnienia i rozwoju naszej rasy i narodu, wyżywienie jego dzieci i zachowanie czystości krwi, wolność i niezależnośćojczyzny, a wtedy nasz naród będzie mógł dojrzeć do wypełnienia misji nałożonej na niego przez Stwórcę Wszechświata.Zacząłem uczyć się na nowo i dopiero teraz prawidłowo zrozumiałem nauki i zamiary Żyda - Karola Marksa.Dopiero teraz właściwie odczytałem jego"Kapitał", tak samo, jak i walkę socjaldemokracji przeciwko gospodarce narodu i to, że jego celem jest przygotowanie podstaw dominacji prawdziwie międzynarodowego kapitału, finansjery i giełdy.Z drugiej strony dało to wielkie rezultaty.Pewnego dnia zgłosiłem intencję zabrania głosu w dyskusji.Jeden z uczestników myślał, że złamie lancę wymierzoną w Żydów i zacząłbronić ich w długich wywodach.To pobudziło mnie do przeciwstawienia się.Przytłaczająca większość obecnych stanęła po mojej stronie.Rezultatem tego - jakkolwiek kilka dni "później było wydanie mi rozkazu wstąpienia do monachijskiego regimentu na stanowisko instruktora.Dyscyplina wojenna w tym czasie była raczej słaba.Było to następstwem okresu rad żołnierskich.Teraz mogłem przypisać sobie sukces: w trakcie moich przemówień setki - mało tego- tysiące kolegów zdołałem przywrócić narodowi i ojczyźnie."Unarodowiłem" oddziały wojskowe i mogłem w ten sposób przyczynić się do wzmocnienia dyscypliny.Ponadto poznałem wielu kolegów, którzy myśleli tak jak ja, którzy wspólnie ze mną wykładali podstawy nowego ruchu.ROZDZIAŁ IXNiemiecka Partia RobotniczaPewnego dnia otrzymałem rozkaz z kwatery głównej, aby pójść i dowiedzieć się, co się dzieje w organizacji politycznej pod nazwą Niemiecka Partia Robotnicza, która miała odbyć spotkanie w czasie kilku następnych dni.Miał na nim przemawiać Gottfried Feder.Miałem pójść na spotkanie i przyjrzeć się ludziom, a następnie złożyć raport.Ciekawość partii politycznych odczuwana w armii była więcej niż zrozumiała.Rewolucja dała żołnierzom prawo aktywności politycznej, a przede wszystkim, nawet najbardziej niedoświadczonym, możliwość robienia z niej pełnego użytku.Tak było do chwili, aż partie centrum i socjaldemokratyczna zdały sobie sprawę, że żołnierze zaczynają odwracać się od partii rewolucyjnych i kierują się ku ruchowi narodowemu i odrodzeniu państwa.Widziały w tym pretekst do odebrania armii prawa wyborczego i zakazania jej udziału w życiu politycznym.Mieszczaństwo, które cierpiało z powodu starczej słabości, myślało z całą powagą, że armia wróci do swojego poprzedniego stanu, tj.będzie po prostu częścią sił obronnych Niemiec, podczas gdy ideą centrum i marksistów było usunięcie niebezpiecznego, zatrutego zęba nacjonalizmu, bez którego armia jest niczym innym jak policją, a nie siłą militarną, zdolną do oparcia się wrogowi.Zdecydowałem się wziąć udział we wspomnianym spotkaniu partii, o której nic nie wiedziałem.Byłem zadowolony, gdy Feder skończył przemawiać.Widziałem wystarczająco wiele i już przygotowywałem się do odejścia, gdy zatrzymała mnie informacja, że teraz każdy będzie mógł zabrać głos.Wydawało mi się, że nie zdarzy się nic godnego uwagi, gdy nagle jakiś "profesor" zaczął przemawiać.Miał wątpliwości do poprawności rozumowania Federa -nagle odwołał się do "podstawowych faktów" i zasugerował, że ta młoda partia jest jedyną, nadającą się do podjęcia walki o odseparowanie Bawarii od Prus
[ Pobierz całość w formacie PDF ]