[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zwiadek nie zauważyła momentu pojawienia si obiektów i istot, gdyżbyła odwrócona tyłem w tym kierunku, jak również momentu ichznikni cia - odlotu, gdyż po ucieczce , miejsce pobytu istot i obiektówzasłoniły jej warunki terenowe.Nie wiadomo jaki był cel odwiedzin przez Obcych ł ki położonej mi dzy dwoma wsiami, co Oni tam robili, jakdługo przebywali? Pytania te pozostaj bez odpowiedzi.Bibliografia:Arc hiw u m Grupy Badań NOL - KrakówPrzypadek nr 2 - okolice Gdyni - 1943.07.18Bliskie Spotkanie III Stopnia, które miało miejsce na plaży wokolicach Gdyni w lipcu 1943 roku, jak dotychczas, nie byłorejestrowane przez ufologów polskich.Informacj na jego tematotrzymaliśmy od Jeana Sidera, jednego z czołowych ufologówfrancuskich, który opisał je szczegółowo w swojej ksi żce Ultra TopSecret (wyd.Axis Mundi, Paryż 1989), a nast pnie z niewielkimiskrótami w Eurufon News nr 2 (styczeń 1991).Incydent ten miał miejscew 1943 roku, a wi c podobnie jak przedstawiony poprzednio, jeszcze w historycznym okresie NOL.S.Theau (pseudonim) urodził si w 1922 roku.W czasie hit-lerowskiej okupacji Francji mieszkał on w małej wiosce Sarthie, kilkakilometrów od Le Mans.W 1943 roku został zmobilizowany do pracyprzymusowej i znalazł si w obozie w Gdyni, zwanej wtedy Gotenhafen.Przydzielono go do jednej z ekip zajmuj cej si budow schronówbojowych, praca ta jednak mu nie- odpowiadała, gdyż z zawodu był onrzeznikiem.Po kilkutygodniowym pobycie w obozie dowiedział si , żepewna rzezniczka z Exelgroud (lub HexeIgroud), miasteczka położonegoniedaleko Gdyni, poszukuje pomocnika, który zast piłby jejzmobilizowanego m ża.Po wst pnej rozmowie z komendantem obozu,otrzyma! pozwolenie na udanie si tam i załatwienie sobie pracy.Zwiadek pami tał dokładnie dat tego wydarzenia, gdyż miało onomiejsce w pierwsz niedziel po 14 lipca - świ cie narodowym, skromnieobchodzonym przez Francuzów w obozie.Było to wi c 18 lipca 1943roku.Ponieważ nie istniał wtedy żaden publiczny środek transportu, S.Theau zdecydował si na przejście do Exelgroud wzdłuż wybrzeżamorza, plaż i po wydmach.Było słoneczne popołudnie, gdy wyruszył wdrog.Wchodz c na jedn z kolejnych wydm, został nagle zaskoczonydziwnym widokiem.Na dole wydmy, wciśni ty mi dzy trzy pagórki zpiasku, stał dziwny, płaski obiekt, koloru matowego aluminium.Jednajego strona była zagł biona w piasku i jakaś sylwetka ludzkaprzykucni ta obok niego, usiłowała odkopać r koma piasek, któryuniemożliwiał jakikolwiek manewr obiektu.Zwiadek zaskoczony i troch przestraszony - s dził bowiem, żenatrafi! na tajemniczy samolot niemiecki zmuszony do l dowania wczasie lotu doświadczalnego - w dodatku nieśmiały z natury, ba! siporuszyć, gdy nagle sylwetka owej postaci odwróciła si do niego, jakbyodgadła jego obecność.Wyprosto-wała si i wówczas S.Theau ze zdumieniem stwierdził, że była tokobieta.Miała szersze biodra, długie włosy, wyraznie zarysowany biust,oraz cały kobiecy urok.Ubrana była w strój ściśle przylegaj cy do ciała,podobny do skafandrów nurków.Nie miała niczego na głowie.Jej włosykoloru blond, z przedziałkiem przez środek głowy, opadały swobodnie naplecy.Oczy miała skośne, ale skór jasn.Wzrost jej wynosił ok.1,75 m,gdyż świadek który miał 1,60 m wzrostu stwierdził, że była wyższa odniego prawie o głow.Gdy tak si jej przygl dał, kobieta dała mu znak, by zbliżył si doniej, zszedł wi c z wydmy i podszedł blisko, niemal j dotykaj c.Wówczas zauważył, że poza dziwnym, obcisłym strojem, miała onapasek z kwadratow klamr koloru srebrnego.Jej strój nie miał guzikówczy eklera, kieszeni, emblematu, stopnia wojskowego, czy jakiejkolwiekodznaki.Na nogach miała buty (kozaczki) do pół łydki.Nie miałażadnych ozdób, błyskotek, ani makijażu.R ce były gołe, a dłonie miałydługie palce, z krótko obci tymi paznokciami
[ Pobierz całość w formacie PDF ]