[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- To zlewygląda.R2-D2 zaszczebiotał z troską.ROZ DZ I AA- Jasne, że jesteś ważny - odparł Luke.- Ale i tak potrzebuję chwili odpoczynku.Muszę być pewien, że mam spokojne ręce.R2-D2 zagwizdał pocieszająco.Luke ruszył w kierunku żony i syna.Ben siedział w skorupie Killika zrobionej zpokrywek i łypał na Marę.- Czy niania pozwoliła ci zjeść całą puszkę żelmięsa, młody człowieku? - zapytała18Mara.Ben wytrzeszczył oczy.- Powiedziała, że mogę sobie wziąć plasterek.- Czy to wygląda dla ciebie jak plasterek? - zapytała pokazując mu pusty pojem--Ben!nik.Głos Mary w interkomie Cienia" zabrzmiał tak ostro i głośno, że Luke upuściłBen wzruszył ramionami.dość dzielnie, jak uznał Luke.mikropunktak, który trzymał w przedziale danych głębokiej rezerwy R2-D2.- Myślałem, że powiedziała: pojemnik.- Ben, chodz tu natychmiast!Luke poczuł, że cierpliwość Mary jest na wyczerpaniu.Kiedy zamachnęła się po-- Eee.to może nie najlepszy pomysł - rzekł Luke przez interkom.Podniósł silniejemnikiem na Bena, powstrzymał ją delikatnym dotknięciem w Mocy, prosząc, by siępowiększające okulary i spojrzał na warsztat, gdzie siedział Ben, otoczony pokrywkamiuspokoiła.skrzyń i prętami dystansowymi, od stóp do głowy umazany smarem do serwomotorów.Mara znieruchomiała i próbowała się opanować, udając, że czyta etykietkę.-Przynajmniej do momentu, aż się go zdezynfekuje i wyszoruje.Jest ze mną tu, na po-- To niania znalazła pojemnik, Ben - powiedziała wreszcie, podając mu go.-kładzie serwisowym.Twierdzi, że od wylotu z Jwlio poszła cała skrzynka, a nikt inny tego nie je.- A co robi? - zapytała Mara.- Może Tesar?Luke pochwycił spojrzenie Bena i podbródkiem wskazał w kierunku ściennego in-- %7łelmięso? - odparła z powątpiewaniem.terkomu.- Może - z nadzieją odrzekł Ben.- On je wszystko.- Pracuję nad moim Killikiem! - pokornie odparł Ben.Minę miał pełną poczucia- Wszystko, co żyje - poprawiła go.-Ale możemy zapytać.Mam go zawołać?winy i zbolałą.- Niania powiedziała, że mogę.Ben zawahał się i zwiesił głowę.-Nie.- Zostań tam, gdzie jesteś! Luke uniósł brew.- Też tak myślę - odrzekła łagodniejszym tonem.- Ben, nie wiem, jak ty możesz to- To brzmi groznie.wszystko jeść i nie nabrudzić mi na pokładzie, ale musisz przestać, bo się rozchorujesz.- Chyba tak.- Ben skinął głową.- Dobrze, mamo - odparł chłopak z widoczną ulgą.- Nie musisz się martwić.Ja- Masz jakiś pomysł?tego nie zjadam.Ben wrócił do swojego robota - Killika.- Nie? - zdziwiła się Mara.- A co z tym robisz? Ben znów przybrał smutną minę i- Może.odparł niechętnie:Luke uznał, że za chwilę obaj się dowiedzą, co tak zdenerwowało Marę, i wrócił- Karmię mojego Killika.Mara milczała przez chwilę.do zablokowanego sektora, który znalazł na jednym z modułów z kości głębokiej re-- Ben, rozmawialiśmy już o kłamstwie, prawda? Ben opuścił wzrok.zerwy pamięci R2-D2.Sądząc z pociemniałej przerwy w obwodzie serwisowym,- Jasne, mówiłaś, że jeśli zacznę kłamać, będę musiał zostać z Kamem i Tionne,uszkodzenie miało miejsce lata - może dziesiątki lat - temu i było całkowicie nieszko-kiedy wy pojedziecie na kolejną misję.dliwe do momentu, kiedy mikroskopijny kawałek obudowy zmostkował pęknięcie.- Właśnie - potwierdziła.- Zapamiętajmy to sobie.Biorąc pod uwagę, jak długo i bezbłędnie funkcjonował do tej pory R2-D2, Luke zasta-- Dobrze - skinął głową.- Ja cały czas pamiętam.nawiał się, ile czasu upłynęło od chwili, kiedy cokolwiek zapisano w tym sektorze.- Doskonale.- Mara pochyliła się i zabrała mu pusty pojemnik.- I koniec z żel-Soczewkowy właz obok Luke'a otworzył się i do warsztatu weszła Mara z pustymmięsem.pojemnikiem po żelmięsie.Jej irytację widać było po szybkim kroku - i po wirującejBen wytrzeszczył oczy.aurze w Mocy.- Jak to koniec?Janko5 Janko5Troy Denning Mroczne Gniazdo I Władca Dwumyślnych163 164- Koniec aż do powrotu do domu.- Luke miał nadzieję, że jego głos brzmi poważ- - Teraz znów twój czas odpowiedzi jest za długi - poskarżył się Luke.- Daj go znie.- Zjadłeś tyle, że starczy ci na dziesięć podróży.powrotem.Kiedy oboje z Marą wrócili do stacji serwisowej, czuł, że nadal jest na nią zły.R2-D2 zaszczebiotał pytająco.- Słuchaj, tu nie chodziło tylko o żelmięso - rzekł łagodnie.- Co się dzieje? Masz - Ten sektor, który próbuję naprawić.Dwa dwadzieścia dwa.dość słuchania, jak Tahiri i pozostali tęsknią za Jwlio? Lista przewinęła się w dół, aż pojawiła się dolna połowa żądanego zapisu.Mara pokręciła głową.- W dodatku masz problem z przewijaniem - westchnął Luke
[ Pobierz całość w formacie PDF ]