[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Co zasłodki prezent dla naszego Tylera.A zdawało mi się, że go nienawidzisz.Rzucasz w niegojajecznicą, wydzierasz się wniebogłosy.- Zobaczę, co z tymi sztućcami - mruknęła Nell i zeszła Belli z oczu.Niecałe pół godziny pózniej przed dom zajechała wynajęta limuzyna, z którejwysiadły dwie osoby.Nell niemal od razu rozpoznała Shelby Ballenger, która była bardzopodobna do brata.Wyjątkowej urody, szczupła, wysoka i elegancka.Ciemne włosy spięła wkok na karku, ubrana była w zielony jedwabny kostium.Nie zaskoczyła Nell, wprzeciwieństwie do towarzyszącego jej mężczyzny.Był bardzo męski, to się rzucało w oczy,ale wcale nie przystojny, a poza tym wyglądał, jakby się rzadko uśmiechał. Nell przeszył dreszcz, lecz starała się tego nie okazać, kiedy wyszła do drzwi powitaćgości.- Pani na pewno jest Nell - rzekła Shelby z uśmiechem, wyciągając do niej rękę.-Miło panią poznać.Jestem Shelby, a to Justin, mój mąż.- Jej wzrok, skierowany nawysokiego mężczyznę, był pełen miłości.Posłał jej uśmiech, po czym przeniósł wzrok na Nell.- Mnie też miło panią poznać.Nell skinęła głową, tak przejęta, że nie mogła wykrztusić słowa.Cieszyła się, żewłożyła czyste dżinsy i ładną niebieską bluzkę, i uczesała włosy.Dzięki temu wyglądałaprzynajmniej schludnie.Zaprowadziła gości do salonu, po chwili przedstawiła im Bellę, która wniosła tacę zkawą i świeżym, ciepłym jeszcze czekoladowym ciastem.- To moje ulubione - zauważył Justin, uśmiechając się do Belli.- Bardzo dziękuję, aleco panie będą wobec tego jadły? - zażartował.Lody zostały natychmiast przełamane.Nell uspokoiła się i zabrała się do napełnianiafiliżanek kawą.- Jak Tyler przyjedzie, złap go zaraz i przyślij tutaj, ale nic mu nie mów! - zawołała zawychodzącą z salonu Bellą.- Powiem mu, że naszykowałaś większą porcję jajek - odparła triumfalnie Bella izniknęła im z oczu.Shelby spojrzała z zaciekawieniem na zaczerwienione policzki Nell, która nerwowomieszała kawę, przywołując na usta sztuczny uśmiech.- Większą porcję jajek? - spytała.Nell odchrząknęła, by wydobyć z siebie głos.- Mieliśmy, hm, drobne nieporozumienie.Cisza stawała się bardziej krępująca.- Zdenerwowałam się i rzuciłam w niego swoim śniadaniem - wyznała w końcu,patrząc błagalnie na Shelby.- Ale to on mnie najpierw obraził.- Och, to do niego podobne! - Shelby skinęła głową rozbawiona.- Nie zamierzam panio nic oskarżać.- A jak on się tu zaaklimatyzował? - spytał Justin, siedząc wygodnie na kanapie zfiliżanką w dłoni.- Dobrze mu się układa z pracownikami - odparła Nell. Justin przeszywał ją spojrzeniem ciemnych oczu, które zdawały się widzieć wszystkopod powierzchnią rzeczy.Shelby obserwowała ją z równą uwagą oraz lekkim, pogodnymuśmiechem.- Przyglądam się pani - zaczęła - i zupełnie nie widzę tej kobiety, którą Tyler opisywałmi na naszym ślubie.Nell tym razem zakaszlała.- To znaczy, wypadłam na żywo gorzej czy lepiej?- Jeśli odpowiesz, wyprę się ciebie - dobiegł ich od drzwi męski głos.- Tyler! - Shelby poderwała się i rzuciła bratu w ramiona, a on podniósł ją do góry iwycałował z taką radością, jakiej Nell jeszcze u niego nie widziała.Przekonała się na własne oczy, co straciła, i to ją przygnębiło.- Cieszę się, że znów cię widzę - odezwał się Justin, ściskając dłoń Tylera, a następnieprzygarnął Shelby czułym gestem.Ten prosty odruch powiedział Tylerowi, jak się układa niedawno poślubionej parze.Justin patrzył na żonę, nie ukrywając dumy szczęśliwego właściciela, ona zaś stała tak bliskoniego, jak tylko było to możliwe.Najwyrazniej rozwiązali swe problemy, ponieważ żadnapara nie byłaby zdolna udawać takich uczuć.Tyler był już spokojny o przyszłość siostry.Jeden kamień spadł mu z serca.Bardzo się bał o to małżeństwo z powodu rozmaitychzaszłości i jego dosyć burzliwych początków.- Chcieliśmy tylko zadzwonić do ciebie przed wyjazdem z Tucson - wyjaśniła Shelby,pijąc kawę i próbując ciasto.- Ale Nell zaprosiła nas tutaj przed odlotem do Teksasu.- To bardzo miło z jej strony, prawda? - zauważył Justin z leniwym uśmiechem, odktórego Tylerowi przechodziły ciarki.- Miło - skwitował [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Lumley.Brian. .[Psychomech.03]. .Psychoamok
    Coulter Catherine Gwiazda 03 Gwiazda z nefrytu
    03 Propozycja dżentelmena ( Kuszšca propozycja ) Quinn Julia
    Ortolon Julie Prawie idealnie 03 Zbyt idealnie
    Vinge Joan D Królowe 03 Królowa Lata Powrót
    Vaughn Carrie Kitty Norville 03 Wakacyjne noce Kitty
    Karen Marie Moning Highlander Series #03 The Highlander's Touch
    Lynn Hagen [Zeus's Pack 03] Knox [Siren Menage Everlasting ManLove] (pdf)
    Weis Margaret, Hickman Tracy Kroniki Smoczej Lancy 03 Smoki wiosennego œwitu
    R. Catley, Dav
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • whatsername.htw.pl