[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.III, s.407, s.v.Szlachcic.239Ibidem, s.394, s.v.Szewc.240BT Dorohusk (woj.chełmskie) 1975.241BT Krynki (woj.białostockie) 1975.242Federowski op.cit., t.I, s.233.243Bartoszewski jr op.cit., s.85.244Mickiewicz Pan Tadeusz, ks.IV, w.434.245Nowa księga., t.II, s.41, s.v.Kaszub.246Czarkowski op.cit., s.15.247Federowski op.cit., t.I, s.234.248BT Jurgów (woj.nowosądeckie) 1976.249Nowa księga., t.II, s.791, s.v.Pan (w wersji skróconej:  Nie gniewaj pana  stracisz barana ).250Bartoszewski jr op.cit., s.87.251Nowa księga., t.I, s.346, s.v.Cygan.252Smólski op.cit., s.89.253BT Rzepiska (woj.nowosądeckie) 1976.254BT Rudka (woj.białostockie) 1976.255BT Stary Kornin (woj.bia.ostockie) 1975.29 wyjątkowo silna.Alkoholikami mają więc być: Niemcy ( trąbiąc kufle, jak Niemiec ospały 256),Węgrzy ( Węgrzyn się płucze w najgłówniejszym winie 257  pisał już w XVII w.ZbigniewMorsztyn  nie mylić z Janem Andrzejem!), Rosjanie ( Gdzie Moskal widzisz pjany robi bur-dy 258 lub po prostu  Kacapy wielkie pijanice 259), Mazurzy ( Mazurowie naszy po jaglanej ka-szy  słone wąsy mają, w piwie je maczają 260), kowale ( u kowala wilce garło 261), szewcy( szewc im lepszy majster, tym gorszy pijak 262) i.z reguły mieszkańcy wszystkich lub conajmniej niektórych wiosek sąsiednich. Wschodnią zaś część świata zamieszkuje najdzikszy naród zwany Tatarami  opowiadanow okolicach Suchowoli koło Wołkowyska.263 Wersję tę wspierają wprawdzie liczne przysłowia,jak np.:  po tatarsku się z kimś obejść ,264 czy  straszny jak czambuł tatarski ,265 jednak podługinnych przekazów z mongolskim okrucieństwem śmiało iść może w paragon choćby owoż pre-zentowane przez panów:  Im większy pan, tym twardsze serce 266 albo %7łydów:Gdy sobie %7łydzi upatrzą jaką ofiarę, zwabią ją do sklepu, gdzie w jednym kącie znajduje się w podłodze deskatak urządzona, że jeżeli kto nieumiejętnie stąpi na nią, ta przechyla się nagle jednym końcem w dół i osoba stojącana niej zapada się do piwnicy.Tu znajduje się przygotowana w tym celu beczka, wybita ze wszystkich strongwozdzmi: w niej to taczają nieszczęśliwą ofiarę i to żywcem.267Wiele miejsca zajmują też w tradycji ludowej relacje o brudzie i niechlujstwie obcych, spo-śród grup etnicznych dotyczące najczęściej Litwinów, Szwedów, Tatarów i %7łydów.I tak odno-śnie do miejsc szczególnie zanieczyszczonych zapytywano ironicznie:  Czy tu świnie jadły, czyLitwini popasali.268 Mawiano też:  Brudny jak Szwed ,269  Zesmrodził się jak Szwed ,270 Osrany jak Tatar ,271  Usargała się jak %7łydówka ,272  Czysty jak żydowskie pomyje ,273  Boisię wody jak %7łyd ,274  Potrzebny jak miotła na żydowskim weselu.275 Nie tylko jednak obcymnarodowościom przypisuje się zaniedbania w zakresie higieny.Niechlujni przecież mają być teżksięża, których sutanny dlatego tylko są czarne, żeby nie było na nich widać brudu,276 a także(oczywiście podług mieszkańców dolin)  górale,  co to koszule potąd noszą, aż się na nich sa-me od robactwa nie rozpadną.277 Unikać mają kąpieli również żebracy, kowale, szewcy, sitarze,rybacy,278 a dodać jeszcze trzeba, że tak jak i w przypadku pijaństwa, każda niemal wieś prze-chowuje podania o swoich okolicznych brudasach zza lasu, góry czy rzeki.Ad 6.256W.Sabowski Józef i Zosia, cz.III, w.180; [w:] Ziarna i plewy, Warszawa 1860.257Z.Morsztyn Od tegoż dedykacyja Jej Mości Paniej Denhoffowej pewnych gadek, w.13.258Słowacki Fantazy, akt IV, sc.X, w.259.259Federowski op.cit., t.I, s.235.260Bystroń Megalomania., s.204.261J.Zwiętek Brzozowa i okolice Zakliczyna, rękopis z 1906, Muz.Etn.w Krakowie, nr 647.262Nowa księga., t.III, s.394, s.v.Szewc.263Federowski op.cit., t.I, s.236.264Nowa księga., t.III, s.511, s.v.Tatar.265Ibidem.266Ibidem, t.II, s.783, s.v.Pan.267Kosiński Materyały etnograficzne., s.86.268Bystroń Megalomania., s.229.269Nowa Księga., t.III, s.418, s.v.Szwed.270Ibidem, s.419, s.v.Szwed.271BT Sanniki (woj.białostockie) 1974.272Bartoszewski jr op.cit., s.74.273Ibidem.274Ibidem.275Ibidem.276BT Piotrawin (woj.lubelskie) 1980.277BT Kadzidło (woj.ostrołęckie) 1979.278BT Annopol (woj.tarnobrzeskie) 1977.30 Pamiętam, chociaż byłem wtenczas małe dziecię,Kiedy do ojca mego w oszmiańskim powieciePrzyjechał pan Podczaszyc na francuskim wózku,Pierwszy człowiek, co w Litwie chodził po francusku.Biegali wszyscy za nim jakby za rarogiem,Zazdroszczono domowi, przed którego progiemStanęła Podczaszyca dwukolna dryndulka,Która się po francusku zwała karyjulka.Zamiast lokajów w kielni siedziały dwa pieski,A na kozłach niemczysko chude na kształt deski;Nogi miał długie, cienkie, jak od chmielu tyki,W pończochach, ze srebrnymi klamrami trzewiki,Peruka z harbajtelem zawiązanym w miechu.Starzy na on ekwipaż parskali ze śmiechu,A chłopi żegnali się mówiąc: że po świecieJezdzi wenecki diabeł w niemieckiej karecie.279Te pamiętne wersy z Pana Tadeusza wprowadzają nas w kolejny rozdział ludowych wyobra-żeń i komentarzy dotyczących wyposażenia materialnego obcych.Są one dwojakiego rodzaju.Jeżeli więc z jednej strony pończochy i harbajtel Podczaszyca nakazywały chłopom wliczeniego między cudzoziemskie twory szatańskie, to z drugiej możemy być pewni, iż rzucone mimo-chodem hasło  Niemiec , czy  Włoch przywodziło być może tymże chłopom asocjacje obiek-tów łatwo przelicytowujących w swojej niezwykłości oweż harbajtel i pończochy.Po kolei jednak. Zgody jeno, a pobijemy tych szelmów, pludrów, pończoszników, ryboja-dów i innych wszarzy, brodafianów, kożuszników, co w lato saniami jeżdżą!. 280  wołał Za-głoba do podlaskich konfederatów.Aż trzy spośród użytych przezeń epitetów odnoszą się dostroju nieprzyjaciół, jeden do pożywienia, jeden do fryzury.W tradycji ludowej (i nie tylko)XIX w.obfitość podobnych określeń nie mniejsza.Tak więc m.in.zamożna szlachta to, od ko-loru żupanów  karmazyni; biedna, od siermiężnego odzienia  szaraki; mieszczanie, od żółtychkaftanów  łyki;281 szkarłatni prałaci  pomidory.Od krótkiego podciętego ubrania pochodzi na-zwa Niemca  kusy, od wycięcia w surducie zawołanie miejskiego urzędnika  rozporajda.282Górale to guńkarze,283 mariawici  mankietnicy,284 %7łydzi  chałaciarze, Niemcy (jak u Zagłoby) pludry.Genealogię odzieżową ma też mieć podług osławionych Nowych Aten BenedyktaChmielowskiego nazwa Kaszubów:  Cassubi, ludzie tak zwani od fałdów gęstych na sukni ,285 awedług Jana Stanisława Bystronia  Kurpiów:  sami Kurpie zwą się puszczakami i obrażają sięo nazwę Kurpiów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Chmielewski, Damian Społeczno kulturowy obraz regionu Warmii i Mazur. Ujęcie systemowe (2012)
    Bell Daniel Kulturowe sprzecznoA ci kapital (2)
    Lessig Lawrence Wolna Kultura
    Ruth Benedict Wzory kultury
    Dunaj, Magdalena GŁUCHY ŒWIAT. Głuchota w perspektywie antropologii zaangażowanej (2015)
    Stomma Ludwik Polskie złudzenia narodowe Księgi wtóre
    Stomma Ludwik Antropologia kultury WSI POLSKI
    Leżeńska Katarzyna Ależ Marianno!
    pracadyplowa
    Ewa Białołęcka Kroniki Drugiego Kręgu 01 Tkacz Iluzji
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kasiulenka.htw.pl