[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To właśnietutaj zawodowy nurek Allan Robinson, zajmujący się podnoszeniem z dnamorza wraków statków, natknął się na coś, co do złudzenia przypominało wrakfenickiego statku.Zauważył w przybrzeżnym mule jakieś dziwaczne kontury,które wystawały ponad otaczające mokradła.Gdy zaczęto badać to miejsce,wydobyto z błota fragmenty starego kadłuba statku oraz płytę z brązu, którazostała zidentyfikowana przez ekspertów z pobliskiego uniwersytetu, jakonieomylnie fenickiego pochodzenia.Wrak ten znajdował się w pobliżustarożytnej kopalni galeny, która jest rudą mieszanki srebra, ołowiu i cynku!Nie jest to więc dziwnym, że statki Hirama i Salomona płynącz położonej na północy Jawy i Sumatry (domu pawi), musiały docierać dopobliski wybrzeży Australii.Na swojej trasie musieli przepływać przez CieśninęTorresa, aby następnie płynąć w dół wschodniego wybrzeża Australii.Czy jesttoc zaskakującym, że inskrypcje fenickiego pochodzenia zostały znalezione natablicy marmurowej w Północnej Queensland.Dalej na południe w NowejPołudniowej Walii odkryto wiele dziwacznych symboli na skałach, wizerunkistatków oraz figur przedstawiających egipskich bogów.Inskrypcje wykonane wstylu fenickim i syryjskim zostały także odkryte na przybrzeżnych skałachRzeki Hawkesbury.Starożytne legendy Aborygenów mówią o wielkich statkach, zeskrzydłami i dziobami jak ptaki (fenickie trimarany posiadały na dziobiewizerunek ptaka), które płynęły do Gympie, leżącego obecnie blisko 50kilometrów w głąb lądu! Aborygeni donoszą, że przybysze kopali otworyw skałach, wznieśli świętą górę (piramidę) i utrzymywali bliskie relacjez miejscowymi.Najbardziej interesującym jest to, że w tym regionie, w wielumiejscach można się natknąć na starożytne kopalnie rudy oraz resztki piecówdo wytopu metali.Natknięto się także ostatnio na resztki kamiennegonabrzeża portu.W pobliżu Toowoomba w Queensland odnaleziono niedawno 17granitowych kamieni, na których nieomylnie widnieją starożytne fenickieinskrypcje.Napis na jednym z nich głosi: wartownik świątyni słowa Jahwe ,podczas gdy na innym widnieje napis: Bóg Bogów.Kilka lat temu rolnikwyorał na polu w regionie Rockhampton dużą sztabę żelaza, na której widniejefenicki napis: Statki płyną z tego kraju do Dan, pod ochroną Jahwe (Danbyło starożytnym portem położonym na północno wschodnim wybrzeżu Izraela,nieco na południe od Tyru).Wszystkie te dane zawiera periodyk z Ravenshoe onazwie Northern Star z lipca-sierpnia 1996 roku.Jak już to opisywałem w mojej książce pt: Sekrety umarlaków ,fikcja nie mogłaby być bardziej fantastyczna niż rzeczywistość.Okazuje sięjednak, że tak jest naprawdę, detal po detalu, historia po historii.Tak, torzeczywiście niezwykła historia o odkryciach ludzi żyjących 3000 lat temu!Zdaje sobie sprawę z tego, że temat ten nie jest zbyt popularny wśródniektórych ludzi.Większość specjalistów z tak zwanych środowisk naukowychprzywitała te doniesienia śmiertelną ciszą! Ma to jednak tylko związek z ichindoktrynacją, która każe im być strażnikami teorii ewolucji! Jeśli więc czemuśnie mogą zaprzeczyć ani tego skomentować, to przynajmniej próbują tocałkowicie przemilczeć!Czy więc floty Hirama i Salomona budowano po to, by moglikontrolować przybrzeżny handel w regionie Bliskiego Wschodu i MorzaZródziemnego, jak to próbuje się nam oficjalnie wmawiać? Czy też budowanote ogromne floty w tym celu, aby odkrywały odległe lądy, tak jak to sugerujeBiblia?W kierunku Oceanu SpokojnegoW chwili, gdy pełnomorski port na Morzu Czerwonym stał sięrzeczywistością, to Fenicjanie i Hebrajczycy rozpoczęli dalszą ekspansjęw kierunku wschodnim, podobnie do tej, jaką już przeprowadzili z portówatlantyckich w kierunku zachodnim i północnym.Mijając Australię, pozostawilipo sobie ślady ekspansji na wielu wyspach Pacyfiku, w drodze do AmerykiPołudniowej.To właśnie na tej trasie natrafiamy na Samoę, której nazwawedług tubylców brzmi Samo.Należy pamiętać, że nazwa kolonii fenickiej wAzji Mniejszej brzmiała Samo, lud też Samos! (Pliny, v.37).Nazwa Samo,według Pliniusza, oznaczała wysoką górę nad morzem.Ciekawym jest to, żeoba te miejsca mają bardzo podobny wygląd! Wyspa Samoa, w odróżnieniu odsetek innych wysp w tym regionie, które są płaskimi atolami koralowymi,wznosi się wysoko ponad powierzchnię oceanu.Dlatego współcześni żeglarzenazywają ją wysoką wyspa.Główna wyspa atolu Samoa nosi nazwę Upola, co jestodpowiednikiem imienia scytyjskiego boga Apollo.Natomiast największymmiastem Zachodniej Samoa jest Apia, której nazwa jest dokładnymodpowiednikiem scytyjskiej bogini ziemi (Herodotus, iv.59).Na koniec, fenickąnazwą Peloponnesus określana jest grupa wysp na Pacyfiku jak i okrąg naMorzy Zródziemnym! (Strabon, 1.49337.Johnston, p.151).To jednak niewszystko, gdyż podążając dalej na wschód docieramy do Tahiti (gdzie litery hsię nie wymawia).Brzmi to identycznie ze Scytyjską nazwą Tabiti, gdzie "htakże się nie wymawiało! ( Tabiti było scytyjska nazwą dzisiejszej Vista).Największym miastem Tahiti jest Papeete, co krajowcy wymawiają Jupite,a więc dokładnie tak jak brzmiało imię scytyjskiego bóstwa Jupitera lub teżsłowo określające ojca Papeus.Po przeciwnej stronie Papeete, za wąskimprzesmykiem morza, leży wyspa Morea.Morea,to także główny dystryktpółwyspu helleńskiego na Morzu Zródziemnym! Okrąg ten był kolonią scytyjskąw okresie przed morską ekspansją Hirama i Salomona.Nazwa Morea w obuprzypadkach wywodziła się od kształtu linii brzegowej, który przypominałkontury liścia morwy!Wygląda więc na to, że Fenicjanie na Pacyfiku trzymali siętych samych zasad, których żeglarze i odkrywcy zawsze się trzymali,zasiedlając nowe lądy.A mianowicie, nadawali nowym miejscom nazwy, którebyły im bliskie z domu.W tym przypadku, wygląda na to, że zarządzanienowymi koloniami powierzane było Scytyjczykom, którzy funkcjonowali, jakofenicki korpus wojskowy!
[ Pobierz całość w formacie PDF ]