[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Co? To niesłychane! Za kogo on mnie ma? Zerwała się z fotela, podeszłado kominka i spojrzała na Garetha, a nie-zadane pytania zawisły na jejdrżących wargach.I wtedy niespodziewanie wróciło wspomnieniedotyku jego ust, ciepło i zapach mocnego, muskularnego ciała.60Louise AllenWściekła i przerażona wpatrywała się w hrabiego, kiedy ten powoliwstawał z fotela.- To tylko maskarada, Jessico.Proszę cię, żebyś udawała, iż jesteś mojąkochanką - mówił pewnym głosem.- Nie odważyłbym się zaproponowaćci nic innego.- Ja.ty.nie, nie odważyłbyś się.Jasno dałeś mi to do zrozumieniaostatniej nocy.Przepraszam, jestem pewnie zmęczona i reaguję mniejracjonalnie niż zazwyczaj.Wróciła do fotela i usiadła, czując nagle, że nogi ma jak z waty.Doskonale wiedziała, dlaczego zareagowała tak emocjonalnie:oczywiście z powodu mamy.Ale powodem były też jej własne grzesznepragnienia.- Musisz być zmęczona.- Morant również usiadł i znów błysnęły srebrneozdoby przy jego butach.- Nie doceniłaś skutków takiego wstrząsu,jakim były przeżycia wczorajszej nocy.A potem spędziłaś cały dzień bezchwili odpoczynku.To niezbyt rozsądne.- Więc teraz musimy być rozsądni za wszelką cenę - odpowiedziała,starając się zapanować nad emocjami.- Co dokładnie proponujesz.Gareth?Pochylił głowę i zaczął wodzić ręką po brodzie, jakby to miało pomóc muzebrać myśli, potem uniósł głowę i spojrzał na nią uważnie.Jakniezwykle zmieniają się jej oczy, pomyślał.W jednej chwili ich barwaprzechodzi od jasnej szarości zachmurzonego nieba do koloru stali.- Uważam, że pomysł ze zgorszeniem lorda Pangbournea jest jedynymsposobem na szybkie rozwiązanie sprawy.Ale nie chcę mieszać do tegoaktorki lub prostytutki.Ktoś, kto zbytnio zaufa ich dyskrecji, może potemgorzko żałować.Nie mogę narażać na to Maude.I stwierdziłem, że niechcę, aby w tymLekcje uwodzenia61udawaniu było coś prostackiego.- Hrabia przerwał, porządkując myśli.-Uważam, że sytuacja wymaga czegoś więcej niż mojej pozornejrozwiązłości w kręgu półświatka.Mężczyzni z rodu Pangbournebwuważają to bowiem za coś normalnego.To, co wymyśliłem, będzienajskuteczniejsze: związek z kobietą żyjącą na granicy między aurąskandalu a szacunkiem.Najlepiej pod samym nosem ludzi z towarzystwa.- W takim razie kim miałabym być?- Rozwiązłą wdową.- Gareth uśmiechnął się, a Jessica ku swojemuzaskoczeniu odpowiedziała tym samym.Szybko jednak się opanowała ispojrzała na niego poważnie.- Będziesz damą, która wróciła z zagranicy,gdzie pochowała męża.Damą żyjącą swobodnie, wchodzącą dolondyńskiego towarzystwa w poszukiwaniu kolejnego protektora.A jaoszaleję na twoim punkcie i będę się starał o twoją przychylność.- To rzeczywiście może wywołać plotki oraz skandal i zniechęcić lordaPangbournea, zwłaszcza jeśli będziesz ostentacyjnie ignorował Maude -zgodziła się.- Ale wcześniej musisz zapewnić tej damie wejście dotowarzystwa, a spójrz na mnie! Czy ja wyglądam jak olśniewająca iniebezpieczna kobieta z bogatym doświadczeniem?Mówiąc to, wskazała na lustro odbijające ich sylwetki.Jej blond włosybyły ciasno splecione i związane wstążkami; miały piękny kolor, ale takuczesane wyglądały zupełnie zwyczajnie.Suknia, tuszująca zaryssylwetki, może była i dobra dla guwernantki, ale na pewno nie dlakochanki lorda Standona.- Muszę przyznać, że w tej chwili rzeczywiście nie.- Znów sięuśmiechnął, przeistaczając się z przystojnego mężczyzny wniebezpiecznego kusiciela.- Wyglądasz czarująco, jak oso-62Louise Allenba godna szacunku.Ale wiem też, jak się prezentujesz bez tej ponurejsukni i z rozpuszczonymi włosami.Zlekceważył jej niemy protest i zaróżowione policzki.- A możesz wyglądać wyjątkowo, Jessico - dodał.- Nie zaprzeczaj, dwiezmiany załatwią sprawę: jedna dotyczy twojej garderoby i fryzury, adruga sposobu myślenia.Musisz zacząć myśleć jak niebezpieczna,drapieżna, piękna łowczyni.Poczucie humoru zwyciężyło i panna Gifford się roześmiała.- Myślisz, że możesz zamienić kościelną mysz w łowną kocicę, Gareth?- Nie, myślę, że bura kotka wygrzewająca się przy kominku może wygiąćsię w łuk, wyciągnąć pazury i stać się tygrysicą.Potrząsnęła głową bez przekonania
[ Pobierz całość w formacie PDF ]