[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Prywatne zemsty zdarzały się, lecz była topatologia wojenna.Wojnę odrzućmy, zajmijmy się czasem pokoju.Odrzućmyteż męty społeczne z ich dintojrą.Wreszcie odrzućmy umysłowo chorych.Wnormalnym czasie normalny Polak nie szuka krwi krzywdziciela, choćbynajgorszego.We wszystkich ośrodkach prowincjonalnych tego kraju, wewsiach i w miasteczkach, w gminach i powiatach, rządzą kliki złożone zmałych, tępych, butnych, zachłannych i bezlitosnych kacyków, potworne mafietak zwanego średniego szczebla, niedouczone i niedomyte chamy, paroby,które przez wybryk Historii zamiast roztrząsać gnój w oborze świadcządobrodziejstwa swemu otoczeniu i całej reszcie krzywdy, roztrząsają dolęludzką z wysokości swych stanowisk i przywilejów.Ileż skromnychoczekiwań, ileż małych ludzkich szczęść pogrzebali, ile wyroków łamiącychlos człowieka bezkarnie ferują! Czy pan słyszał, żeby ktoś dał takiemu pięściąw mordę, jeśli już nie siekierą przez wypomadowany łeb? A to nie kwestia strachu, panie Heldbaum? Pan idziesz mówić o strachu u Polaka? Panie Karśnicki! Ja mam panuprzypominać historię Rzeczypospolitej? Polak to nie Pepik, glina z innychatomów.Polak, gdy się zezli albo musi, te wariat, z gołymi rękami na tygrysa iżywcem zdejmie mu futro.Ale trzeba mieć wojnę, powstanie, świętą sprawę,bo Polak jest bohater wojenny.A w czas pokoju to on nie jest bohater.Tchórzem nie podszyty, ale nie będzie zabijał czy nawet się szarpał, bo ma wdupie, a jeśli nawet w sercu, to ogień prędko mu się spala, brak wytrzymałości.Jest jak jest, trudno.Curiosum: zachodni chrześcijanin i wschodni fatalista wjednym ciele.Ci, co nakrywają telefony poduszkami, też nie ze strachu.Niektórzy przez ostrożność, po cholerę mieć kłopoty za samo gadanie? Ale79gros na przekór tym wyimaginowanym podsłuchiwaczom: gówno będzieciesłyszeć, taka wasza mać! Chce pan przykład bardziej dobitny? Na to, że Polacy się nie boją? Nie trzeba.Ja akurat się boję, panieHeldbaum, ale ponieważ jestem człowiekiem wyjątkowym, to tylkopotwierdzam regułę. Na to, że Polacy się nie niszczą. Nie anektują Leningradu i Moskwy za Wilno i Lwów, fakt. Nie tkną palcem kata własnej matki, to jest fakt! Do pięćdziesiątegoszóstego w ubeckich lochach działy się takie rzeczy, iż Gestapo mogłoby braćtam korepetycje.Jakiż repertuar zwyrodnialstwa! Tortury praktykowane przezsadystów natchnionych okrucieństwem, bestialskie orgie, ucieleśnionykoszmar, tysiące zamęczonych, okaleczonych i zeszmaconych, piekło! WPazdzierniku ci panowie dostali dymisje, no, niektórzy z nich, i z oprawcówprzemienili się w zwykłych mieszczan, w emerytów.Władza winna dać imochronę, obstawę, uzbrojonych goryli, ale władza niczego podobnego niezrobiła i miała rację nie było takiej konieczności.Przez następne dziesięć,dwadzieścia lat, każdy z owych krwiopijców żył sobie w spokoju, szwendał siępo ulicach w dzień i wieczorem, robił zakupy, wygrzewał na ławeczce wparku, wyprowadzał pieska, mijał tłumy przechodniów.Wśród tych, co gomijali, były rodziny ofiar.Mężowie kobiet zakopanych na śmierć szpicamibutów w ciężarny brzuch.Synowie ojców, których genitalia spłaszczono.Bracia zamienionych w transformatory elektryczne.Nikt nie pomyślał, żebyrąbnąć kata! Znano adresy nikt nie zapukał, przynosząc śmierć za śmierć!Widywano ich, mówiono: o, popatrz, to Berman, lub: widzisz, Różański!Zamiast odwetu groziła im tylko starość, wypadek lub jedna z chorób.Nazdrowy umysł to się nie mieści w głowie, ale to fakt! Jak można towytłumaczyć? Dalej strachem, lub przekonaniem synów ofiar, iż zabijając ukarałobysię narzędzia. Co pan powie! Proszę jeszcze dodać motyw religijny, chrześcijańskąłagodność pogrążonych w nieskończonym miłosierdziu wedle słów Pisma: Jak ktoś ci kamieniem, to ty mu chlebem , lub innych słów Przedwiecznego: Zemsta jest moja , a będzie komplet!.Służby represyjne nigdy nie są tylkonarzędziami, to państwa w państwie, w wielu krajach najwyższy tajny organwładz, prawdziwy rząd albo ster rządu.Berman, Różański, Ajseman, Fejgin,Siedlecki, Zwiatło czy Radkiewicz, nawiasem mówiąc co do jednego %7łydzi,których Stalin tu przysłał, to byli królowie cierpień, racjonalizatorzy mąk, alenie marionetki.Berman rządził Polską bardziej niż Bierut! I każdy, ktopowinien był o tym wiedzieć, wiedział, synowie zamęczonych mieli najlepszątego świadomość.Gdyby nie wolta na Kremlu, zadławienie Berii i dojście do80władzy Chruszczowa, te swojskie berioszczaki rządziłyby dalej Polską, mafiasama nie prosi o dymisję.Strach? Proszę pana, Zwiatło uciekł na Zachód,gdzie też były rodziny ofiar, i nikt go nie tknął, chociaż tam nie trzeba się byłobać komunistów.A więc nie strach.Mentalność, panie Karśnicki, mentalność,lub niech pan to nazwie inaczej, cechą charakterologiczną, syndromemponiechania odwetu, czymkolwiek, ale to jest coś, co tkwi głęboko w psychice.Polak nie szuka prywatnej zemsty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]