[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wyeliminowanie błędu rzetelności przez powtarzanie testu i branie pod uwagę jego-jak to proponuje Kreutz-wyniku "maksymalnego" jest technicznie niemożliwe, gdy posługujemy się dużymi skalami inteligencji, możemy jednak zmniejszyć go przynajmniej częściowo, zapewniając badanym możliwie dogodne warunki zewnętrzne i uważając, aby badania nie przeprowadzać u osób będących w niepomyślnym stanie fizycznym i psychicznym, ale błąd diagnostyczności leży już całkowicie poza możliwościami jakichkolwiek korektur ze strony badającego.Dlatego też pomiar testowy nigdy nie jest dokładny, a zacieśnienie "marginesu błędu" do minimum zależy od teoretycznej i praktycznej znajomości testu przez psychologa, jego klinicznego doświadczenia, sprawności obserwacji, właściwego podejścia do badanego i odpowiedniej weryfikacji za pomocą innych danych.Inaczej mówiąc, "testowanie" jest formą badania trudną, wymagającą dużej wprawy i pełnych kwalifikacji psychologicznych, a bynajmniej nie mechanicznym pomiarem za pomocą "psychometru", jak to sobie czasem wyobrażają laicy.W ręku doświadczonego psychologa test jest jednak niewątpliwie cennym źródłem prawdopodobnych hipotez diagnostycznych i jako taki ma trwałe miejsce w repertuarze metod psychologii klinicznej.W zakończeniu paragrafu dotyczącego testów zdolności należy poświęcić kilka słów testom deficytu u my słow--eg'e, Hunt i Cofer (Hunt McV, 1944, II, s.971) określają terminem "deficyt"''ubytek sprawności umysłowej u chorych umysłowo.Deficyt sprawności w wykonywaniu danej funkcji umysłowej można mierzyć przez porównanie: a) z poziomem sprawności wykazywanym przez analogiczne grupy osób normalnych, b) z poziomem przedchorobowym danej sprawności u pacjentów.Sprawa pomiaru deficytu jest prosta, jeśli mamy do dyspozycji wynik badania chorego z okresu przed zachorowaniem, co jednak zdarza się tylko wyjątkowo.Pewnych wskaźników przedchorobowego poziomu umysłowego dostarczają-jak już wspominaliśmy-te testy, które mało obniżają się przy organice, jak testy Słownika i Wiadomości w skali Wechsiera.Jest to jednak w najlepszym wypadku określenie tylko przybliżone.Częściej stosuje się interindywidualne kryterium deficytu, przez porównanie wykonania jakiejś czynności umysłowej w grupie chorych z poziomem wykonania jej przez osoby normalne w tym samym wieku, o tym samym poziomie wykształcenia itd.Relacje z szeregu badań tego typu można znaleźć we wspomnianym artykule Hunta i Cofera (obejmuje prace tylko do roku 1944).Badania te nie są pozbawione wad.Wiele z nich zostało przeprowadzonych w grupach zbyt małych i wymaga dopiero weryfikacji, inne, jak np.znane badania Goidsteina nad abstrakcją u organików, nie uwzględniają w ogóle kontrolnych grup osób normalnych (por.Meyer V.;W: Eysenck H.J., 1960, s.537, tam również inne uwagi krytyczne na temat tych badań) itd.98Niektóre badania nad deficytem zostały wyzyskane do stworzenia standaryzowanych testów dla diagnozy defektu organicznego.Skonstruowanie takiego testu wymaga: a) wyboru funkcji psychicznej, która wykazuje wyraźny deficyt u chorych umysłowo, np.u organików; b) znalezienia serii zadań, których rozwiązanie wymaga tej właśnie funkcji; c) przebadania tymi testami grupy chorych oraz analogicznej grupy osób normalnych; d) stwierdzenia, czy średnie wyniki obu grup różnią się od siebie w sposób statystycznie istotny i czy ich rozrzuty w możliwie małym stopniu zachodzą na siebie.Im mniejsza jest liczba chorych, których wyniki znajdują się w rozrzucie grupy osób normalnych, z tym większym prawdopodobieństwem test pozwala postawić diagnozę deficytu.Testy deficytu organicznego nie zawsze jednak różnicują organików od psychotyków (tak jest np.z testem Leitera-Partingtona), ponadto nawet mało skomplikowane czynności badane testami są zawsze złożone (np.odrysowywanie figur obejmuje i samą organizację obrazu, i skupienie uwagi, i "pamięć świeżą" figury przy jej rysowaniu), tak że test pozwala nam w najlepszym wypadku stwierdzić deficyt, ale nie wiemy dobrze, jakiej funkcji on dotyczy.W Polsce najczęściej stosowany jest test L.Bender, badający zaburzenia w odrysowywaniu dość prostych, bezsensownych figur zaczerpniętych z eksperymentów M.Wertheimera.W rysunkach organików występują charakterystyczne zniekształcenia, jak rotacje figury (zmiana jej położenia na rysunku), ponowne rysowanie wzoru poprzedniego pomimo zmiany wzoru (perseweracja) itp.4.Testy projekcyjneTesty projekcyjne stosowane najczęściej przez polskich psychologów zostały opisane w innych pracach w sposób znacznie bardziej wyczerpujący, niż można by to uczynić w tym miejscu (Wallen R.W
[ Pobierz całość w formacie PDF ]