[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kobiety gdyby im na to pozwolono mogłyby stad się owym panom pomocne w rozszerzeniu horyzontówi otwarciu oczu na prawdziwe ludzkie problemy i rzeczywisty kryzys wiary.Strona 133 z 343Rozdział 10 Uzakonnianie świeckichPrzejdzmy teraz od prawnie na Zachodzie dokonanego, ale w praktyce ostatecznie jeszcze mało skutecznego, przeobrażenia księży w mnichów, dożmudnie prowadzonego, ale nigdy nie dokooczonego dzieła uzakonnienia świeckich przez teologię starych kawalerów (Friedrich Ileer).O ile Augustyn pod koniec swego życia przyznał pelagianom kontrolowaną lubieżnośd w raju, quasi bezpłciową płciowośd, to przecież czasy pózniejszeprzyjęły za swoją koncepcję odmienną, tę mianowicie, którą Augustyn wyraził w swych najlepszych latach: w raju nie pojawił się nawet ślad lubieżności.Rozkosz seksualna, odczuwana w trakcie aktu płodzenia, jest po prostu złem.Następcy Augustyna stale podkreślają przy tym werset siódmy z psalmupięddziesiątego223:Oto w winie się narodziłem, a w grzechu poczęła mnie matka moja.W tym wersecie widzieli oni podstawę nauki Augustyna.Rozkosz seksualna mianowicie, która dochodzi do głosu w każdym akcie płodzenia, jest prze-nośnikiem grzechu pierworodnego.Wielu teologów podążających śladem Augustyna, potępiało tę rozkosz jeszcze bardziej niż on sam: gdy Augustyn223Psalmy Dawidowe, przeł.Wojciech Bąk.Strona 134 z 343twierdził, że w obcowaniu małżeoskim, celem którego jest spłodzenie potomstwa i spełnienie małżeoskiego obowiązku nie ma winy, to papież LeonWielki (zm.461 r.), w kazaniu noworocznym, po raz pierwszy wyraził opinię, że każdy stosunek małżeoski jest grzechem.Leon sławił wszak to BożeNarodzenie wyjątek, jakim była Maryja, która poczęła bez grzechu, gdy tymczasem u wszystkich innych matek tej ziemi poczęcie nie jest bezgrzesz-ne.Tak daleko, jak ów sławny papież, nie posunął się Fulgencjusz z Ruspe (zm.553 r.), najznaczniejszy teolog swoich czasów.Fulgencjusz był tu bliższyAugustynowi i uwzględniał jego dwa wyjątki od grzeczności aktu małżeoskiego.Nawrócony na monastycyzm pod wpływem pism Augustynowych, wy-brany pózniej biskupem, podzielał całkowicie zdanie swego mistrza.Również i to, że z powodu związanej z każdym aktem płodzenia lubieżności, dzieckojest skażone grzechem, że grzech pierworodny jest przekazywany tą właśnie drogą i że z tego powodu dzieci nie ochrzczone, nie mogą dostąpid wiecznejszczęśliwości.O ile jednak myśl Augustyna przejął Fulgencjusz bez zmian, o tyle apostola Pawła poprawił, gdy pisał: Wielkim dobrem jest nie dotykad kobiety 224, gdzie słowa dobrze jest ulegały jakby wzmocnieniu w formie: wielkim dobrem jest.Bezpłciowoścstała się najwyższym dobrem skierowanego na fałszywy tor chrześcijaostwa.Fulgencjusz wzywał wiernych, by zdążali ku tej wyższej formie życia.Wraz z papieżem Grzegorzem Wielkim (zm.604 r.) skooczyła się epoka ojców Kościoła , którzy zajmują szczególną pozycję w teologii.Również Grze-gorz podążał ściśle śladem Augustyna i jego ideału rajskiego małżeostwa: pierwotnie Bóg tak stworzył człowieka, że dzieci były płodzone ,,bez grzechucielesnej lubieżności i rodzone bez grzechu, tak jak też i ziemia wydaje swe owoce bez lubieżności.Obecnie stosunek małżeoski wtedy jedynie nie jestobciążony winą.gdy jest dokonywany w zamiarze spłodzenia potomstwa.Jeśli jednak małżonkowie szukają rozkoszy, to kalają piękną formę małżeo-skiego zespolenia, przez dodanie do niej porcji lubieżności.Tak jak Augustyn, Grzegorz powoływał się na Pawła, gdy mówił, że grzech tego rodzaju wy-bacza się, gdy ludzie postępują tak w ramach małżeostwa.Zaspokajanie popędu płciowego jest zatem grzeszne także w małżeostwie, chod grzech tenzgodnie z 1 Kor 7, 6 jest wybaczalny.Wszystkie owe spekulacje mnichow-teologów na iemat grzeszności (lub nie) aktu małżeoskiego nie musiałyby niepokoid, gdyby nie rodziły zupełniekonkretnych skutków.Na przepisy w sprawie wstrzemięzliwości seksualnej wywarły wpływ trzy fragmenty Starego Testamentu.1.Przygotowujący się doprzyjęcia objawienia na górze Synaj, Mojżesz, żąda od Izraelitów by przez dwa dni nie zbliżali się do swych kobiet.2.Kapłan Achimelek daje głodnemuDawidowi poświęcone chleby pokładne dopiero z chwilą, gdy dowiaduje się, że Dawid przez kilka dni nie współżył z kobietą.3.Wreszcie wedle Księgi Ka-224Pomijając fakt, że tym samym, jak prawie wszyscy teologowie, aż do dnia dzisiejszego, włożył Pawłowi w usta zdanie, które było wyrazem opinii osób stawiających mu pytania.Strona 135 z 343płaoskiej małżonkowie po stosunku są nieczyści aż do wieczora.O ile tych trzech fragmentów trzeba w Starym Testamencie ze świecą szukad, gdyż juda-izm jest daleki od deseksualizacji małżeostwa, o tyle chrześcijaostwo od IV w.w coraz większym stopniu uznaje tę deseksualizację za swe najważniejszezadanie.Przez całe średniowiecze ogromnie ważna była kwestia, kiedy wolno spółkowad, a kiedy nie, jakiego rodzaju i jak długą karę o chlebie i wodzie trzebaponieśd za stosunek dokonany w niewłaściwym czasie225.Chodzi o zakazy odbywania stosunków seksualnych w tak zwanych okresach uświęconych: wewszystkie niedziele, wszystkie święta (których było bardzo wiele), w okresie postu czterdziestodniowego przed Wielkanocą, co najmniej przez dwadzie-ścia dni przed Bożym Narodzeniem, często także przez dwadzieścia dni przed Zielonymi Zwiątkami, przez trzy lub więcej dni przed komunią.Dlatego dokomunii przystępowano zazwyczaj tylko w czasie wielkich świąt Bożego Narodzenia, Wielkiej Nocy i Zielonych Zwiątek gdzie i tak trzeba było prze-strzegad postu i powstrzymywad się od stosunków.Zakres żądao w tej sprawie był zróżnicowany regionalnie, ale w sumie dawały one zawsze co najmniejpięd miesięcy obowiązkowej wstrzemięzliwości seksualnej.Do tego dochodziły jeszcze okresy wstrzemięzliwości indywidualnej z powodu miesiączki, cią-ży i połogu, a także jak jeszcze zobaczymy karmienia.Wielu wiernych skarżyło się, że niewiele pozostawało okresów dozwolonych.Teologowie wiedzieli jednak, jakimi metodami forsowad swe żądania
[ Pobierz całość w formacie PDF ]