[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdyby okręt stał na równejstępce - można by doń doczepić dzwon ratunkowy.To jednak było niemożliwe.Co tam się naprawdę wydarzyło, to jak na razie, to możemy tylko zgadywać.Wskutek złej pogody i ociężałości rosyjskiej administracji, wrak K-141 Kurskpozostaje wciąż na dnie Morza Barentsa i zostanie wydobyty nie wcześniej, niż w2002 roku.Kłamstwa nad wrakiem.Oczywiście nie od razu rosyjska marynarka wojenna przyznała się do straty K-141 Kursk.Najpierw powiedziano, że Kursk z przyczyn technicznych położył się nadnie i tam naprawia uszkodzenia.185Po dwóch dniach, kiedy Kursk nie odpowiadał na wezwania radiowe iakustyczne, a próby doczepienia dzwonu ratowniczego spaliły na panewce,zdecydowano się ujawnić część prawdy - K-141 leży na dnie, załoganajprawdopodobniej żyje, bowiem sonary bierne wychwytują jakieś dzwiękidobiegające z martwego kadłuba.Teraz wiemy, że admirałowie nie kłamali - żyłajeszcze 25-osobowa grupa załogantów Kurska, która najprawdopodobniej młotkamiw poszycie wystukiwała wezwanie o pomoc.Ta pomoc nie mogła nadejść, bo Rosjanie dysponowała urządzeniami do ratownictwa podwodnego, jakimi rozporządzająniektóre marynarki wojenne NATO, np.Norwegii.Obecność nowej broni i środków łączności szyfrowej, a nade wszystkorozkazów na pokładzie K-141 Kursk stały się najprawdopodobniej przyczyną, dlaktórej Rosjanie nie zdecydowali się wezwać na pomoc Brytyjczyków i Norwegów -którzy takową im oferowali.Zrobiono to dopiero pózniej, na wskutek nacisku mediówi rodzin poległych marynarzy, a także światowej opinii publicznej.Wkrótce okazałosię, że na pokładzie okrętu przeżyli ludzie, którzy beznadziejnie czekali na pomoc.Ciekawe stanowisko reprezentuje tutaj ukraiński ufolog mieszkający na KrymieAnton A.Anfałow, który w liście z dnia 25 listopada 2002 roku, tak ustosunkowujesię do tragedii Kurska:[.] Mogę cię zapewnić, że ze wszystkich rosyjskich ufologów znam tozagadnienie najlepiej.Zajmuję się tym zagadnieniem od pierwszej chwili, kiedy tow sierpniu 2000 roku usłyszałem w radio o katastrofie na Morzu Barentsa.Od tejchwili zacząłem zbierać wszystkie informacje na ten temat z książek, prasy, radia iTV oraz innych mediów.Zagadnienia związane z okrętami podwodnymiinteresowały mnie od 1988 roku i wcześniej, kiedy to studiowałem wszelkie aspektyzwiązane z siłami podwodnymi, badaniami i konstrukcjami, katastrofami, itd.itp.zbadałem historię katastrofy >>KurskaMemphisLos AngelesKurska
[ Pobierz całość w formacie PDF ]