[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dembioskiej-Pawelec pt.: Zwiaty możliwe w poezjiStanisława Baraoczaka.Katowice 1999, gdzie został wyeksplikowany zarówno rodowód tego terminu, jak teżjego możliwe konotacje i horyzont interpretacyjny.46Cytuję za: J.Dembioska -Pawelec: Zwiaty możliwe w poezji Stanisława Baraoczaka.Katowice 1999, s.34.28za wszystkimi oknami krwawi ten sam śnieg;(s.101)Na strofę składa się kilka utartych zwrotów frazeologicznych: otwierać na oścież okno , śnieg pada za oknem (lub spada z okna z parapetu), krwawiąca otwarta rana.Barańczakwymieszał poszczególne elementy tych zwrotów, rozbił ich stałą strukturę i wykorzystałwieloznaczność.Podobny zabieg jest ważnym elementem poetyki Pokolenia 68, często byłstosowany jako narzędzie rozbrajania sloganów gazetowych.Tutaj spełnia podobną rolę zmusza czytelnika do zastanowienia, do zatrzymania się nad znaczeniem tekstu, a dodatkoworównież ukrywa polityczny kontekst utworu i tym samym otwiera nowy świat możliwyw wierszu.O metaforze językowej i jej związku z teorią światów możliwych w poezji pisała,interpretując inny utwór, Joanna Dembińska-Pawelec:Hanna Walińska podkreśla, że wieloznaczność metafory językowej polega na zespoleniu dwóch lubwięcej znaczeń jakiegoś wyrażenia jednych danych przez język, drugich przez treść utworu.To znaczeniepochodzące z języka zostaje wprowadzone do semantycznego systemu utworu, staje się jego elementem.Dzięki temu równolegle obok siebie zaczynają funkcjonować dwa konstytuujące się sensy jeden będącywynikiem modyfikacji i drugi pojawiający się jako echo w językowej pamięci czytelnika.(& ) Momentpojawienia się metafory językowej jest sygnałem suspense u, który uwidacznia pęknięcie aktualnego świata możliwego i inicjuje proces derywacji drugiego świata możliwego.Tekst wiersza w trakciekonkretyzacji podlega rozszczepieniu na dwa wymiary& 47W wierszu O wpół do piątej rano jako te dwa wymiary można wskazać: metafizycznyhoryzont miłości przeciwstawionej śmierci oraz świat polityczny Grudnia 1970.Poszczególneelementy metafory kryją zatem wieloznaczność. Jęk zza ścian może być zarówno jękiemrozkoszy kochanków, jękiem bólu zastrzelonego manifestanta, jękiem cierpienia żon, matek,córek zamordowanych i rannych stoczniowców; otwarta rana może być zarówno skutkiempierwszego współżycia (w drugiej strofie czytamy: czy przez sen słyszą cierniem swąrozkosz mroczną i pierwszą ), raną zadaną przez strzały milicyjne, jak i raną porodową(w trzeciej strofie czytamy: & czy pęd krwi w piersi / kobiet, gdy poród pierwszą włóczniąrozszczepia je nagle? ).Symbolem o jeszcze większym zagęszczeniu znaczeń, niż wymienione dotychczaswydaje się być śnieg.Motyw ten pojawia się wielokrotnie w poezji Stanisława Barańczaka,47Tamże, s.34.29w różnych kontekstach.W analizowanym wierszu można jego znaczenie z pewnościąodczytać w kontekście politycznym: gdański śnieg w grudniowy poranek splamiony zostałkrwią protestujących robotników.Jest to jednak tylko jedna z możliwości.Arent vanNieukerken analizując metafory związane ze śniegiem w tomie Tryptyk z betonu, zmęczeniai śniegu, powiada, że jest to symbol denerwujący poetę swą dwuznacznością:Znieg wywyższa się nad ziemię , powoduje przez swą olśniewającą biel ból w oczach.(& ) Znieg jesttakże sterylny, zasłania wszystkie rzeczy i sprawy, zarówno dobre, jak i mniej chlubne, jest kożuchemwypranym (& ) chemicznie ze wszystkiego , wystarcza zaledwie kilka chwil, by stał się Niczym, kiedywiatr ciepły dobrał mu się do skóry.Rozpiętość emocjonalna konotacji śniegu jest więc szeroka.Może z jednej strony być symbolemnicości i moralnej obojętności, z drugiej zaś strony spełnia rolę zesłańca transcendencji, odrzuconego przezzbiorowe my & 48Ilustracją dla powyższych słów może być fragment wiersza Znieg II:Bezczelnie bezcielesny, bezczeszcząco czysty,brukający swą bielą krochmaloną bruknajbardziej wyboisty i najbardziej szary;kryjący każdą sprawkę, każdą prawdę, brudi brak każdy (& )pod płachtą gładką, spraną i sterylną;(s.237)Arent van Nieukerken widzi symbolikę śniegu w wymiarze uniwersalnym, ogólnoludzkim.Nie można jednak, zwłaszcza w kontekście wiersza O wpół do piątej rano, nie zwrócić uwagina społeczny i polityczny aspekt symboliki śniegu.Analizując wiersze z Dziennika zimowego,w których pojawia się śnieg, w następujący sposób ujmuje ten temat Joanna Dembińska-Pawelec:Znieg w Dzienniku zimowym jest metaforą-modelem sytuacji społecznej, politycznej i egzystencjalnej.(& )Celem działania śniegu jest zakrywanie i skrywanie (& ). Znieg pojawia się jako siła obezwładniająca,zniewalająca, ale także wypaczająca obraz świata; ukrywa prawdę, ale także sprawkę i brud, czyliwystępek, niemoralne lub nieuczciwe postępowanie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]