[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W rzeczywistościjednak, gdy powiedziałam mu o Stevie, zrozumiał wreszcie, że nigdy już nie będziemy razem.Jestem pewna, że strasznie to go wkurzyło, ale przynajmniej przestał mnie nagabywać, bym doniego wróciła.Powiedziałabym nawet, że złagodniał.Od kiedy wróciliśmy z Bathgate, nie byłamświadkiem ani jednego z jego wybuchów.Margate było ledwie kilka godzin jazdy od nas, więc w weekendy Peter znów zacząłprzyjeżdżać i spędzać ze mną i Danielem czas.Zwykle przywoził ze sobą jakieś śmieci i mówił: Zobaczyłem to i pomyślałem o tobie. Nie miałam serca powiedzieć mu, żewyrzucałam te rzeczy, gdy tylko odjechał.Dla dobra Daniela starałam się wciąż wyszukiwać jakieś pozytywy w zachowaniu Petera.Nie bałam się już, że Peter będzie próbował skrzywdzić naszego syna albo z nim znów uciec.Tenetap był już za nami.Więc kiedy Peter zaproponował, by Daniel u niego przenocował, zgodziłam się.Nie sądzę, aby Steve miał wiele radości z tej nocy.Mieliśmy wyjść na miasto, a ja tylkogapiłam się w swoją kolację, zamęczając się wizjami tego, jak Peter porywa moje dziecko.Dopiero gdy pomyślałam, że Petera zatrzymano by na granicy, trochę się uspokoiłam.Jednaknastępnego ranka pojechałam po Daniela godzinę wcześniej, niż się umówiliśmy.Wszystko byłow porządku.Niepotrzebnie się martwiłam.Peter naprawdę się starał.Oczywiście pozwalałDanielowi robić, co mu się podoba, i dawał mu zbyt dużo śmieciowego jedzenia, niewspominając już nawet o tym, ile razy pozwalał mu oglądać filmy nieodpowiednie dla dzieci.Zdrugiej strony, ujął mnie tym, że zbudował Danielowi piaskownicę.To było dla niego taknietypowe, ale miłe.Mimo to odetchnęłam z ulgą, gdy Peter poinformował mnie, że znalazłmieszkanie na wymianę bliżej mnie.Nie chciałam, żeby mieszkał za blisko, ale im bliżej Danielabyłam w weekendy, tym lepiej.Wydawało się, że wszystko idzie dobrze.A potem zaczęło się psuć, jak to często sięzdarza.Steve zaczął być o mnie zazdrosny do tego stopnia, że posądził mnie o romans z jegokumplem, Andym.Więc spakowałam swoje rzeczy i wyprowadziłam się do nowego domu przyCampbell Road.Byłam zbyt pragmatyczna, by się tym za bardzo denerwować.%7łycie z Peteremnauczyło mnie, że nie ma sensu tracić go na nieodpowiedni związek.Najbardziej zależało mi natym, by Daniel nie denerwował się zbytnio kolejnymi zmianami w życiu.Jako agentka nieruchomości powinnam zauważyć, że nasze mieszkanie jest nie tylkomniejsze, ale też mniej zachęcające.Byłam jednak zbyt zajęta, by zwracać na to uwagę.W tym momencie można by się spodziewać jakiejś katastrofy, i owszem.Wszyscy w agencji nieruchomości radzili sobie niezle.Nie tylko ja, ale właścicielpostanowił to zmienić.W ciągu kilku miesięcy zasady płacenia kompletnie się zmieniły.Pracownicy etatowi nie mieli problemów, ale jeśli ktoś był na prowizji, to jego dochódgwałtownie się zmniejszył.Moja pensja spadła z sześciuset funtów do czterystu, a potem jeszczebardziej i w końcu miałam szczęście, jeśli udawało mi się zarobić dwieście pięćdziesiąt funtówtygodniowo.Na początku sądziłam, że dam sobie radę.Odłożyłam trochę pieniędzy, ale kiedy pensjazmniejszała się dalej, zaczęłam się poważnie niepokoić.Tygodniowa opłata za przedszkoleDaniela wynosiła sto dziesięć funtów, drugie tyle za mieszkanie, a do tego jeszcze musiałamopłacić samochód, benzynę i wszystko, co było nam niezbędne do życia.Moje nędzne dwieściepięćdziesiąt funtów tygodniowo nie wystarczało.Zareagowałam w jedyny znany sobie sposób  pracowałam ciężej.Kłopot w tym, że odładnych kilku miesięcy miałam sześćdziesięciogodzinny tydzień pracy.Teraz zaczęłam pracowaćpo sześćdziesiąt pięć, siedemdziesiąt, osiemdziesiąt, byle jakoś wyżyć.To było zabójcze.Najgorsze, że to się odbijało na Danielu.Kiedy byliśmy razem, byłam zbyt zmęczona, bysię z tego cieszyć.Zawsze była pora na to, by jedno z nas szło spać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Graham Heather (Pozzessere Heather Graham) Tajemnice zamku Lochlyre (Mordercza gra)
    Kelly Cathy Kobieta i kobieta
    Kelly Cathy Zawsze i na zawsze(1)
    Prof Jan Pajšk Dzień 26 Mordercze tsunami i inne katastrofy
    Cathy J. Cohen Democracy Remixed, Black Youth and the Future of American Politics (2010)
    Niffenegger Audrey Żona podróżnika w czasie (Miłoœć ponad czasem)
    1505 1864, HistoriaPolski 1764 1864 3
    Kodeks spóśÂ‚ek handlowych (2)
    Piotr Chmielowski. Kobiety Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego
    Guzek Maciej Królikarnia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • exopolandff.htw.pl