[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widział nas wczoraj wszystkie razem,sam przyznał, czyli wiedział, że każda ma wisior.Potem przyczepił się do ciebie, dziśznienacka objawił się jako pierwszy oficer  Piccione i od razu zaczął cię całować, jakbyświata poza tobą nie widział.Coś za dużo tych zbiegów okoliczności.Od początku planowałkradzież.Olivia pokiwała głową.- Tak, bo gdyby chodziło mu tylko o to, żeby zaciągnąćGreer do łóżka, nie musiałby czekać do dzisiaj.- Ale ty masz o mnie zdanie.Dzięki! - żachnęła się ze złością Greer, po czym zzawstydzeniem odwróciła wzrok, gdyż w słowach Olivii było dużo racji.- A jakie zdanie można mieć po tym, jak właśnie widziałyśmy cię w jego ramionach? -spytała retorycznie Piper.- Wcale się nie wzbraniałaś, przeciwnie.Oczywiście nikt cię nie wini, ten mężczyzna wygląda po prostu bosko! Niestety, okazał się złodziejem.I dam głowę,że jest w zmowie z kapitanem.To faktycznie nie są żadni zwyczajni marynarze, tylko sprytnirabusie.- Nie zdziwiłabym się, gdyby ten trzeci też należał do spisku.No i ten Moretti, bopewnie obiecali mu część łupu w zamian za to, że zastąpią prawdziwą załogę - mruknęłaOlivia i spojrzała na zegarek.- Słuchajcie, musimy iść na górę na to szkolenie z kamizelkami.Lepiej nie budzmy podejrzeń, bo nie wiadomo, jak oni zareagują.Jesteśmy na morzu z trzemaobcymi ludzmi, nie mamy szans.A jeśli zechcą się nas pozbyć, gdy się domyślą, że ichprzejrzałyśmy? Biegnijmy, potem ustalimy, co dalej.Greer znalazła się na pokładzie pierwsza, ponieważ nie musiała nigdzie chodzić pokamizelkę.Ujrzała, jak na most-ku pierwszy oficer konferuje o czymś z kapitanem.Spiskowali przeciw nim, rzecz jasna.We dwóch robili jeszcze większe wrażenie niż w pojedynkę, choć i tak żadnemu nicnie brakowało.Ciekawe, ile kobiet padło już ofiarą ich uwodzicielskiego czaru i wróciło dodomów bez biżuterii? O utraconej cnocie nie wspominając.Dlatego siostry musiały wymknąć się nocą, korzystając z postoju w porcieMonterosso, i uciec, dziękując losowi za to, że nie przydarzyło się im nic gorszego niż utratadwóch wisiorów otrzymanych od rodziców.Piper i Olivia dołączyły do Greer, a wtedy Max zbliżył się sprężystym krokiem,poinstruował, jak należy zakładać i wiązać kamizelki ratunkowe, a potem przystąpił dowłaściwego szkolenia, które trwało bite pół godziny.Chociaż był złodziejem i tylko udawałpierwszego oficera  Piccio� ne , doskonale znał się na rzeczy.Pokazał, gdzie znajdują siękoła ratunkowe, radio, flary sygnalizacyjne, apteczka, toporek, wiadra, wiosła, zapas wodypitnej i żelaznych racji oraz wodoodporna mapa wraz z kompasem, a potem odpytał je z tegokilka razy, dopóki nie zapamiętały wszystkiego bezbłędnie.- Czy obie panie pływają równie dobrze jak Greer? Piper i Olivia przytaknęły.- Znakomicie.Niemniej w razie jakiegokolwiek zagrożenia będą panie robiłydokładnie to, co powiem.Jestem tu po to, by zapewnić paniom bezpieczeństwo.Z wodą niema żartów, dlatego nawet najbardziej doświadczeni pływacy muszą zachowywać ostrożność.Czy są jakieś pytania?- Owszem - rzekła Greer.- Dlaczego nie płyniemy doMonterosso, tylko w przeciwną stronę?- Czy kapitan nie wspomniał paniom o Lerici?- Tak.Podobno jest tam jakiś zamek. - Jakiś? - powtórzył jakby z oburzeniem.- Pochodzi z szóstego wieku, jest wprostmagiczny, będą panie zachwycone.Zawsze pokazujemy go naszym gościom, jak dotąd niktnie żałował, że przystał na naszą propozycję.Akurat! Widać w Lerici załoga ma zaufanego pasera, u którego zostawia skradzionąbiżuterię.Kiedy potem kradzież wychodzi na jaw, rozkładają bezradnie ręce, pozwalająwezwać policję, przeszukać swoje rzeczy i całą łódz, wychodzą na niewinnych, a na koniecwyrażają ubolewanie i współczucie.Goście padli ofiarą złodzieja, nim weszli na pokład.- Nie przypominam sobie, żebyśmy wyraziły zgodę na to, by płynąć na wschód -odparła sucho Greer.- Ustaliłam z panem Morettim trasę rejsu i chciałabym się jej trzymać.Gdybyśmy miały ochotę zwiedzać niezwykłe zamki, pojechałybyśmy do zamku hrabiegoDraculi w Transylwanii!Ogarnął ją płonącym spojrzeniem.- Dobrze, że tego nie zrobiłyście.Nie jestem wampirem, a i tak marzę o tym, żeby cięugryzć.Znowu poczuła na skórze gorący dotyk jego warg.Z trudem powstrzymała się przeddotknięciem tych miejsc na szyi.- Zechciej poinformować kapitana, że nie jesteśmy zainteresowane zwiedzaniemzamków, więc nie mamy po co płynąć do Lerici.A teraz, jeśli szkolenie zakończone, zej-dziemy na dół, żeby zdjąć kamizelki.Zostaniemy tam do obiadu.Odwróciła się i ruszyła w stronę zejściówki.- Obiad już czeka! - zawołał za nią Max.- Wobec tego porozmawiamy dopiero po obiedzie - zdecydowała Piper, gdy weszły dojej kabiny.- Na razie musimy się zachowywać jakby nigdy nic.Zostawcie kamizelki iidziemy!W salonie czekał na nie stół wytwornie nakryty na trzy osoby.Kryształowe kieliszkistały przy porcelanowych talerzach ze słynnej wytwórni w Limoges.Zrodek stołu zdobiławyszukana kompozycja z czerwonych i żółtych róż.Otworzyły się drzwi w głębi.Najpierw wyłoniła się z nich solidna drewniana laska, apotem szczupły mężczyzna w dżinsach i popielatym swetrze z podwiniętymi rękawami.Miałkrótko, prawie po wojskowemu obcięte czarne włosy, oliwkową cerę i niezwykłe szare oczy.Gdyby nie opierał się na lasce, byłby zapewne równie wysoki jak tamci dwaj.I tak samo jaktamtym nie zbywało mu na urodzie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Gable Rebecca Osadnicy z Catanu
    Gable Rebecca Osadnicy z Catanu(1)
    Rebecca Ore Zabawki Gai
    Lang Rebecca Pieœń weselna(1)
    Ross Adam Ciemna strona małżeństwa[JoannaC]
    Edwardson ake Erik Winter 02 Wolanie z oddali
    Maguire Emily Ujarzmić bestię
    Hawkins Karen Przekleństwo MacLeanów 01 MiłoÂść szkockiego lorda
    Jonathan Stroud Bartimaeus Trilogy, Book 1 The Amulet of Samarkand (v3[1].0)
    John Grisham The Testament
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kasiulenka.htw.pl