[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Był bardzo blady, postarzał się znacznie przez tę noc jedną, głębo-ka zmarszczka ryła mu się przez czoło, a na twarzy osiadł i jakby za-stygł wyraz determinacji wykutej dłutem bolesnego poznania. Przegrałem własne szczęście!.Trzeba je stwarzać dla drugich szepnął wolno i mocnym, męskim spojrzeniem, jakby ramionami nie-NASK IFP UGZe zbiorów Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG280złomnych postanowień, ogarnął miasto uśpione i te obszary nieobjęte,wyłaniające się z mroków nocy.Ouarville Paryż 1897/8KONIECNASK IFP UG
[ Pobierz całość w formacie PDF ]