[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A przeto, jako ogień ten widomy odgania od złota plu-gawość i ono na wybór dobre czyni, tak ten ogień niewidomy a świętysprosności duszne, i to, co w nich jest śmiertelnego, wypala i gubi, aożywia to wszytko, co byli smysłowie umorzyli i podeptali.Tenżeć to jest on stos drew, na którym Herkules, jako poetowie pi-szą, na górze Oeta zgorzał, a przez takie zgorzenie policzon jest miedzynieśmiertelnymi.NASK IFP UGZe zbiorów Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG248Tenże też to jest kierz on ognisty Mojżeszow, one rozdzielne językijakoby ogień, i wóz pałający Eliaszow, który łaski i błogosławieństwaprzysparza duszam tych ludzi, którzy są tego godni, aby gi widzieli naten czas, kiedy ziemskie ciemności na zad zostawując do nieba leci.Obróćmyż tedy myśli wszytki i siły duszne nasze ku tej najświęt-szej światłości, która nam drogę do nieba pokazuje, a za tą (zwlekszy ssiebie żądze i chciwości cielesne, w któreśmy sie tu na ziemi oblekli)po tej drabinie, która na spodnim szczeblu ma cień jakiś piękności,idzmy aż do onego najwyższego gmachu, gdzie niebieska, pożądana aistotna piękność mieszka, która w tajemnym zamknieniu u Boga naj-wyższego jest dla tego, iżby telko święte oczy patrzać na nie mogły.Atu dopiero ostatni i błogosławiony kres i koniec najdziem naszym żądo-ściam.Tu odpoczynie każdy s prac ziemskich.Tu wytchnie z nędz, wktórych opływa człowieczy żywot.Tu sie uleczą cielesne choroby.Tubędzie najpewniejszy port nam wszytkim, którzy na świecie, jako narozgniewanym a niebespiecznym morzu mieszkamy.Ale któż możemiłość niebieską tę, która s piękności, z dobroci, z mądrości boskiej siewznieca, doskonale chwalić? Ona wszytki części świata spaja; onaprzyczyną jest, iż niebieska zwierzchność ziemską sprawuje; ona od-wraca umysły ludzkie od bezeceństwa, a przywraca je Bogu, jako tejstudni, s której wyszły; ona żywioły jednoczy, naturę spasabia k temu,iż wypuszcza wszytko s siebie, i zachowuje każdy rodzaj w istnościswojej; ona rzeczy rosproszone zgromadza; niedoskonałym doskona-łość, ziemi owoc, morzu uspokojenie, niebu światłość ożywiającą daje;z niesprzyjazliwych sobie rzeczy sprzyjazliwe, a z niepodobnych dosiebie podobne czyni.Ona jest matką roskoszy, pokoju, cichości, do-brotliwości, a wielkim nieprzyjacielem nieludzkości i obrzydłej gnu-śności.Owa jest i początkiem i końcem wszytkiego dobrego.Skoro tego pan Kryski domówił, powiedział pan Lubelski:Zaprawdę, jeśli Dworzanin niemłody będzie mógł iść tą drogą, któ-rąś mu w.m., panie Kryski, pokazał, dobrze celuje Dworzanina młode-go.Ku temu rzekł pan Bojanowski: Wątpię ja, aby kto nalazł sie taki.Dołożył pan Dersniak: Mężczyzna trudno, a białagłowa żadną mia-rą sie nie najdzie.NASK IFP UGZe zbiorów Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG249Na to pan Myszkowski powiedział: Wdy w.m., panie Dersniaku,pana Bojanowskiego wydać niechcesz, abyś niemiał białymgłowampodnoskow dawać, a one wszelakim sposobem krzywdzić.Odpowiedział pan Dersniak: Niemasz tu krzywdy żadnej, iż powie-dam, że białegłowy nie są tak wolne od cielesnych pokus, ani sie wcontemplatiej tak obierają (czego do niebieskiej miłości potrzeba) jakomężczyzni; a tego tak dowodzę, iż w piśmie nigdzie niemasz zmienki otakowej ich miłości, a o mężczyznskiej takiej miłości czytamy, bo Pla-to, Socrates, Plotinus i inych wiele tak miłowali.I to rzecz pewna, iżżadna ina rzecz świętego Pawła do trzeciego nieba nie wtargnęła, jednotakoważ miłość.Ozwał sie pan Kostka hnet temi słowy: I białegłowy nic w tym niebędą mężczyzn podlejsze, bo i Socrates sam wyznawa, iż wszytki ta-jemnice, które wiedział około tej niebieskiej miłości, białagłowa ma je,na imię Diotima, objawiła, a onego nie pomnisz W.M
[ Pobierz całość w formacie PDF ]