[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wzięła tygodniowy urlop ze swojej komuny, podróżowała za kilka funtów, które rodzinadała jej na urodziny.Co bardziej fanatyczni spośród jej znajomych, jak mi oznajmiła, nigdy by nie przyjęlitakiego prezentu i pewno by ją skrytykowali za to, że nie odmówiła.Przytoczyła mi dyskusję, którarozgorzała w kibucu jej rodziców, kiedy była jeszcze małą dziewczynką, na temat tego, że jedniludzie mają zegarki, a inni nie.Po wielu burzliwych spotkaniach członków kibucu ustalono, żezegarki mają co trzy miesiące zmieniać właścicieli.Nazajutrz, przy obiedzie, a potem kiedy spacerowaliśmy wieczorem wzdłuż romantycznejściany portowej w Akka, opowiedziałem jej swój życiorys, spytałem, czy nie wróciłaby ze mną inie napiła się czegoś w hotelu w Hajfie.Zgodziła się, miała wiele do powiedzenia na temat mojejhistorii.Chciałem ją wtedy pocałować, ale powstrzymywała mnie jedna myśl: "A jeżeli istotniemam chorobę weneryczną?" Nadal nie byłem u lekarza, częściowo dlatego, że nie chciałemspowiadać się nieznajomemu z kontaktu z prostytutką, ale przede wszystkim dlatego, że niedostrzegłem u siebie żadnych symptomów.Widocznie wszystko w porządku i lekarz nie był miPhilip Roth * Kompleks Portnoyapotrzebny.Mimo to, kiedy zaprosiłem ją do hotelu, stłumiłem w sobie chęć przywarcia ustami dotej czystej, socjalistycznej buzi. Naród amerykański powiedziała, rzucając plecak i śpiwór napodłogę i wracając do wykładu podjętego podczas objazdu zatoki Hajfy nie tylko sankcjonujekarygodne, niesprawiedliwe stosunki między ludzmi, ale je wręcz popiera.Czy można temuzaprzeczyćNie.System podsyca wszelkie zło w charakterze ludzkim rywalizację,współzawodnictwo, zazdrość, zawiść.Własność, pieniądze, majątek takimi właśnie fałszywymikryteriami mierzycie szczęście i sukces.Tymczasem ciągnęła siadając po turecku na łóżku wielki procent waszej ludności pozbawia się minimum przyzwoitych warunków bytowych.Możenie? Bo wasz system opiera się z założenia na wyzysku, opiera się z natury rzeczy na poniżeniu iniesprawiedliwości.Dlatego też, Aleks zwracała się do mnie po imieniu zupełnie jak sroginauczyciel, z wyraznym tonem strofowania w takim otoczeniu nie ma mowy o prawdziwejrówności.To bezsporny fakt, musisz się z tym zgodzić, jeżeli masz w sobie choć odrobinęuczciwości.Bo co, na przykład, osiągnąłeś przesłuchaniami na temat skandalu wokół teleturniejów? Coosiągnąłeś? Moim zdaniem, nic.Obnażyłeś korupcję pewnych słabych jednostek.Nie miałeś jednak najmniejszego wpływuna system, który przyuczył ich do korupcji.System pozostał niewzruszony.System pozostał nietknięty.A dlaczego? Bo, widzisz, Aleks no, no, już się zaczyna sam jesteś skorumpowany przez ten system zupełnie jak pan CharlesVan Horn. (Coś podobnego! Znów mi daleko do ideału! Ale zasunęła!) Nie jesteś wrogiem tegosystemu.Nie jesteś nawet wyzwaniem rzuconym temu systemowi, jak ci się zdaje.Jesteś tylkojednym z jego policjantów, płatnym najemnikiem, współwinnym.Wybacz, ale muszę powiedziećprawdę: uważasz, że służysz sprawiedliwości, tymczasem jesteś tylko lokajem burżuazji.%7łyjesz w systemie opartym z natury rzeczy na wyzysku i niesprawiedliwości, brutalnym inieludzkim, pozbawionym wartości humanistycznych, a twoja praca polega na tym, żebyuprawomocnić i umoralnić ten system, działając tak, jakby sprawiedliwość, prawa człowieka igodność ludzka naprawdę w tym społeczeństwie istniały, chociaż jest to absolutnie niemożliwe.Wiesz co, Aleks ciekawe, co teraz? wiesz, dlaczego nie przejmuję się ludzmi noszącymizegarki ani nie przejmuję się tym, że przyjęłam pięć funtów w prezencie od swoich "zamożnych"rodziców? Wiesz, dlaczego takie argumenty wydają mi się głupie i we mam do nich cierpliwości?Bo wiem, że z natury, rozumiesz, z natury owszem, rozumiem; tak się składa, choć to możedziwne, że angielski jest moim językiem ojczystym! z natury system, w którym żyję (i to zwłasnej woli, co też nie jest bez znaczenia, z własnej woli!), jest humanitarny i sprawiedliwy.Dopóki społeczeństwo posiada środki produkcji, dopóki społeczeństwo zaspokaja wszystkie swojepotrzeby, dopóki nikt nie ma szans dorobić się majątku ani żyć z wartości dodatkowej pracydrugiego człowieka, dopóty będzie zachowana istota kibucu.Nie ma ludzi bez godności.Wnajszerszym tego słowa znaczeniu, na tym polega równość.I to się liczy najbardziej. Naomi, kocham cię
[ Pobierz całość w formacie PDF ]