[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.rannie zapisując każdy z nich w pamięci, żeby jeprzechować na stare, zimne lata.Stale jednak przyChociaż wykorzystała maskaradę, nie należaławoływano ją do terazniejszości.Charles pytał jądo osób, w których naturze leżało oszustwo i krętaco jednego z dzierżawców, Alice chciała usłyszeć jejtwo.Nigdy nie przyszło jej nawet do głowy, że będzieopinię na temat koloru wstążek, Jeremy miał kłopomusiała tak go zwodzić.ty z arytmetyką.Gdyby się kiedykolwiek dowiedział.Wrażliwość nie należała do jej mocnych stron.NaKiedy w końcu po południu, po obiedzie, wszystwet jeśli kiedyś miała pewne inklinacje w tym kierunkie panie wycofały się do saloniku, żeby spędzić tamku, zostały one pogrzebane jedenaście lat temu.spokojną godzinę przed wyruszeniem do parku alboZdecydowanie skoncentrowała myśli na Crowleyupopołudniową herbatą, Augusta wdrapała się Ala-i kompanii.Wystarczyło parę minut, by doszłathei na kolana i usiadła na nich okrakiem.Przyłożydo wniosku, że nic może się obejść bez dalszej poła miękkie dłonie do policzków kobiety i spojrzała jejmocy Gabriela.Nie widziała na to żadnych szansprosto w oczy.i nie miało to związku z faktem, że odprawienie go- Dokąd uciekasz?teraz byłoby zapewne znacznie trudniejsze niż poAlathea uśmiechnęła się.W inny świat, mroczny,czątkowe wezwanie go na pomoc.pełen doznań i nieopisanych wspaniałości.Nie mogła się sama włamać do domu Douglasa,- Przepraszam, kochanie.Mam teraz tyle na głoani nawet zorganizować takiego włamania.Jacobswie.- Alathea podniosła lalkę o imieniu Rose i przyjwoził ją po Ogrodach Egertona, Folwell rozmawiałrzała się jej.- Jak się podoba Rose w Londynie?z zamiataczem ulic, żeby się dowiedzieć, która z noUdało jej się odwrócić uwagę Augusty.Kiedy kwawych, dużych kamienic należy do Douglasa.Ale sadrans pózniej Augusta zsunęła się z jej kolan i poszłamo włamanie było zbyt ryzykowne.Istniało dużesię bawić z Rose na słońcu, Alathea wymieniła ciepłeprawdopodobieństwo, że Crowley czy Swales zorieni, jak miała nadzieję, łagodne spojrzenie z Screną,tują się, iż przeszukano ich rzeczy i, jakby to ująłpo czym cicho opuściła pokój.Charles, poczują, skąd wieje wiatr.A wtedy zażądająZnalazła ukojenie w kawie.180181- Mają tam wypożyczalnię książek, prawda?spłaty weksli i będzie zbyt zajęta walką z wierzycielaAlice zsuwała się już z łóżka.mi, aby wnosić jakąś sprawę do sądu.- Jadę.A ponadto nic podobał jej się sam Crowley, MożAlathea przyglądała się, jak zakładały buty i płaszliwość spotkania go ciemną nocą, bez jakiejkolwiekcze, jak chwytały kapelusze, rzucając tylko pobieżnepomocy, to byłby najgorszy senny koszmar.Ten człospojrzenie na swoje odbicie w lustrze.wiek byl zły.Czuła to bardzo wyraznie, patrząc, jak- Jest tam wypożyczalnia, ale zanim zaczniecie szuz okrutnym błyskiem w oczach obserwował Gerrardakać najnowszej powieści pani Radcliffe, chciałabym,Debbingtona.Gabriel wspominał, że Crowley lubiłżebyście pomogły mi znalezć parę innych książek.się napawać widokiem przyszłych ofiar, ale kryło sięw tym coś więcej.Traktował ludzi jak zdobycz.- O czym? - Zapytała Alice, doganiając jąPod przykrywką na wpół cywilizowanego człowiekaw drzwiach.czaiło się zepsucie i prawdziwe okrucieństwo.- O Afryce.Chciała, żeby trzymał się jak najdalej od jej rodziny.*Wziąwszy wszystko pod rozwagę, a miała na myślinaprawdę wszystko, jedynym rozsądnym rozwiąza- To było nudne.- Ziewając przerazliwie, Jeremyniem było jak najszybsze znalezienie dowodów oszuusadowił się na siedzeniu dorożki i oparł o Aiatheę.stwa.Wtedy Crowley przestanie stanowić zagrożenie- Myślałem, że będą coś wiedzieli o wydobywaniui hrabina rozpłynie się we mgle.złota.A oni chcieli tylko rozmawiać o jego topieniu.- Fangak.Lodwar.Jak się nazywało to trzecie? -Alathea skrzywiła się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]