[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W ciągu pięciu sekund wyjęła z torby na biodrze naręczne haki do wspinaczki, za-łożyła je i wsunęła czubki w szczelinę między połówkami drzwi.Z tunelu dobiegł jąZ
wiatła pojazdu piratów znieruchomiały, toteż Karoly czym prędzej zatrzymała odgłos zbliżających się kroków, a Grinner nader uprzejmie ruszył w tamtą stronę, nieswoją maszynę i wyłączyła silnik.Zdążyła w ostatniej chwili - zaraz potem zapadła mogąc opanować ciekawości.Karoly zacisnęła zęby i napięła mięśnie.Przez momentJanko5 Janko5Timothy Zahn Ręka Thrawna II - Wizja przyszłości207 208nic się nie wydarzyło, wytężyła więc bardziej siły i nagle drzwi otworzyły się prawiebezgłośnie.Szyb nie został znikąd przeniesiony - wydrążono go w skale i wyposażono w lekkąROZ DZ I AA
kratownicę z prowadnicami i niezbędnym sprzętem antygrawitacyjnym.Odstęp międzysamą windą a kratownicą był niewielki, lecz wystarczający.Karoly przeszła przezdrzwi, złapała się dachu, odwróciła i stojąc czubkami palców na progu zamknęła drzwi,pozostawiwszy jedynie wąską szczelinę.Tej nie zdążyła już zasunąć, gdy do windy ztupotem wkroczyłZothip.21Karoly zamarła, gorączkowo szukając wzrokiem uchwytów.Istniała co prawdateoretyczna możliwość, że Grinner zauważy większą szczelinę, ale ponieważ nie robiłwrażenia zbyt spostrzegawczego, mało się tym przejmowała.Zmartwił ją natomiastbrak czegokolwiek nadającego się do złapania, co oznaczało, że winda ruszy, a onaMinęli pięć przecznic, czyli i tak o cztery więcej niż Han się spodziewał, zanimzostanie.Była to mało pociągająca możliwość, toteż postanowiła zrobić sobie uchwyty.zaczęły się kłopoty.Zgrywając ruchy z krokami piratów, wbiła haki lewej, a potem prawej dłoni w blachę- Han? - mruknął Lando, gdy w tłumie przechodniów przecinali następną ulicę.-za panelami oświetleniowymi.Zaledwie skończyła, poczuła lekką wibrację i dotądZ
migacz policyjny z lewej właśnie zwolnił.otwarte drzwi zamknęły się, a po sekundzie winda ruszyła w górę.- Wiem.- Han wyjrzał spod kaptura: w wozie dostrzegł dwóch pełnych zapału i- I co było na drugim końcu tunelu? - usłyszała głos Grinnera.bez wątpienia uzbrojonych po zęby młodzieńców.- To trzeci, który się nami zaintere-- Jakieś mieszkanie - odpowiedział mu ku jej zaskoczeniu Control.- Niebrzydkie.sował.- Z gospodarzem?- Coś koło tego - zgodził się Lando.- Gdzie, cholera, podziewa się Luke i te jego- Chwilowo akurat nie, ale ten kto je zajmuje ma specyficzny gust: na środku stałsztuczki Jedi, jak jest człowiekowi naprawdę potrzebny?!fotel kapitański z imperialnego niszczyciela.- Luke albo Leia.- Han przelotnie pożałował, że tak skutecznie zniechęcił ją do- Co stało?! - zdziwił się Grinner.- Na wała komuś coś takiego?wzięcia udziału w wyprawie: może zauważono by ich wcześniej, ale mieliby ze sobą- Pytanie zadałeś prawidłowe, choć nieco niegramatyczne -pochwalił go Control.-Jedi.- Zawraca, tym razem nas namierzyli.Teraz wystarczy znalez
ć odpowiedz
i będziemy mieli komplet.- Nie rezygnuj.- Lando rozejrzał się.- Piastujesz oficjalne stanowisko w Nowej- Nie podoba mi się to - warknął Zothip.- Wcale mi się to nie podoba.On cośRepublice, więc może uda się nam z tego wyłgać, zwłaszcza jeśli oni tu wiedzą, jakprzed nami ukrywa, i to coś ważnego.reaguje Leia, kiedy ktoś z jej rodziny wpada w tarapaty.- Wkrótce wszystkiego się dowiemy - zapewnił go Control.-Tylko musimy w tym- Chodzi ci o ów małpi szał, gdy ktoś porywa jej dzieci albo tłucze męża do nie-celu wejść ciszej niż pan planował, szefie.przytomności czy coś w tym stylu? - spytał Han, czując, że czerwienieje.- Nie ma sprawy, wejdziemy po cichutku - zdecydował Zothip.- Niczego nie usły-- Nie użyłbym takiego określenia, ale.szy, dopóki nie nadejdzie pora.- Serdeczne dzięki [ Pobierz całość w formacie PDF ]