[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Luke'a zalała fala rozpa-maska uosabiająca ból i samotność wpatrzone w noc.czy i smutku wywołanego stratą.Pozwolił jej się wypłakać, kontrolując, o ile mógł, falę- Zdążyłeś akurat na finał - dodała, gdy rozległ się słaby grzmot.uczuć i wysyłając zrozumienie i zapewnienie, że jest razem z nią.W oddali ponownie błysnęło - Luke oderwał wzrok od jej twarzy i spojrzał w tam- Ostrzał z wież nasilił się.tym kierunku.A potem znad skalnego uskoku wypadł statek z osłonami włączonymi na pełnąWieże zaczęły ostrzał - co prawda pojedynczo i z przerwami, ale po dwa turbola- moc, przez co w atmosferze wyglądał tak, jakby wykonano go ze starej miedzi, i zwija-sery na każdej prowadziły ogień.W przeciwnym kierunku niż ten, gdzie się oboje znaj- jąc się w unikach pomknął przez lawinę turbolaserowego ognia.Niczym mynock dodowali.linii przesyłowej, dążył prosto do wylotu hangaru, jedynego słabego punktu całej forty-- Wstrzeliwują się - poinformowała go sztucznie spokojnym głosem, który lekko fikacji, kierując się na sygnał przywoływacza, który Mara podpięła do systemu łączno-wibrował jak napięta sprężyna.- Zaraz się zacznie na dobre.ści jednej z obcych jednostek.Był to bowiem jej statek - Ognista Jade" -jedyna rzeczBól wypełniał ją coraz bardziej, niczym woda zbiornik retencyjny zapory.we wszechświecie, która należała naprawdę tylko i wyłącznie do niej.- Co tu się dzieje? Mara przestała płakać i, wyprostowana, odwróciła się tak, by dokładnie widzieć- To był w sumie twój pomysł, wiesz - ciągnęła, jakby się w ogóle nie odezwał.- ostatnie chwile swej jednostki.Mimo kanonady Ognista Jade" znalazł się prawie nadTo ty tak bardzo chciałeś, żebym została Rycerzem Jedi.Pamiętasz? fortecą, ponieważ jej obrońcy popełnili ten sam błąd, co Imperium przy GwiezdziePociągnęła nosem jak ktoś tłumiący łzy.Zmierci: turbolasery zostały skalibrowane do strzelania na dużą odległość do dużychTurbolasery z wież rozpoczęły stałą kanonadę, oblewając okolicę zielonkawą po- celów, podobnie jak system kierowania ogniem -przygotowany do walki z armadą lubświatą przetykaną błękitnymi błyskami, gdy strzelały ciężkie działa konstrukcji Chis- okrętem liniowym, a nie do śledzenia niewielkiego i zwrotnego celu, jakim był frach-sów, i Luke poważnie się zastanawiał, co jest jej powodem.Pomoc wysłana przez Ta- towiec tej wielkości.Widać było jednak dziury w kadłubie i szalejące w kilkunastulona mimo uzgodnienia? Flota Nowej Republiki albo Imperium, która znalazła się tu miejscach pożary - to, że nie została trafiona maszynownia czy komputer pokładowyprzypadkiem? A może jedno z licznych zagrożeń, o których wspominał Parek? Spojrzał było dziełem przypadku, ale dzięki temu statek mógł kontynuować swój samobójczyna Marę.lot.Zanurkował ostatni raz, ginąc im z oczu.I już wiedział.I osiągnął cel w ostatnim rozbłysku eksplozji, która rozświetliła okolicę niczym ja-- Nie! -jęknął.- Coś ty zrobiła?! sny dzień na Coruscant.W sekundę pózniej dotarł do nich dziwnie stłumiony grzmot- To co musiałam - odparła drżącym głosem, nie próbując dłużej hamować łez.- wybuchu, jakby czarny kamień pochłaniał także fale dzwiękowe.Parę sekund pózniejTylko tak mogłam ich powstrzymać przed oddaniem tego wszystkiego Imperium.nastąpiła druga, słabsza eksplozja, a potem wieże niechętnie przestały strzelać.Luke przeniósł wzrok na fortecę.Odbierał żal Mary i czuł złość na samego siebie.Wokół zapadła cisza.Gdyby ocknął się wcześniej albo przełamał jej bariery w fortecy i dowiedział się, co A oni siedzieli przytuleni do siebie, przez długi czas wpatrując się w migotliwąplanuje, albo nawet teraz skorzystał z pełnych możliwości Mocy, mógłby.poświatę płomieni stosu pogrzebowego Ognistej Jade".Poświata powoli gasła, w mia-- Nie - głos Mary, choć pełen bólu, był stanowczy.- Nie rób tego.To moja decyzja rę jak wypalała się zawartość hangaru.Podobnie ustępował ból Mary.Jednak, ku za-i moja ofiara.Ostateczna ofiara, którą musi złożyć każdy przyszły Rycerz Jedi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]