[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Każda nowarzecz wydaje się straszna, bo jest nowa, różni się od tego, co już jest dobrze znane.Ale właściwie wszystko jest do siebie podobne.Trzepaczka, pas, wystawianie się na widok innym,rezygnacja z własnej woli.Tylko oni różnicują te sprawy.Dobrze, że wspomniałaś o moim pierwszym spotkaniu z królową.To rzeczywiście żadna różnica.Ale pamiętaj, że byłem wtedy obolały i roztrzęsiony po przeżyciach w kuchni.Nie mogłem zebraćmyśli.Odzyskałem siły dopiero potem i należało pozbawić mnie ich ponownie.Może gdyby tenpomysł z cyrkiem pojawił się natychmiast po moim pobycie w kuchni, chętnie bym gozaakceptował.Ale raczej nie.To by wymagało znacznie większego wystawiania się na pokaz,większej wytrzymałości, większej uległości w przyjmowaniu póz, dość groteskowych i nieludzkich.Nic dziwnego, że nie potrzeba im prawdziwego okrucieństwa, żadnego ognia i pejczy, aby uczyćswego i zabawiać się przy tym - westchnął głęboko.Co się stało? Czy pomysł został zrealizowany?Tak, naturalnie, jakkolwiek lord Gregory nie musiał mi tego mówić z takim wyprzedzeniem, chybaże chciał pozbawić mnie snu, bo spędziłem potem bezsenną noc.Budziłem się co chwila, wydawałomi się, że są przy mnie stajenni lub kucharze, że zastali mnie samego i bezsilnego i postanowilimnie dręczyć.W rzeczywistości nikt się jednak do mnie nie zbliżał.W nocy słyszałem jakieś szepty; panie i panowie przechadzali się pod gwiazdami, gawędząc.Cojakiś czas mijał mnie któryś z niewolników chłostany bezlitośnie pasem, krzycząc z bólu.Pomiędzydrzewami migotała niekiedy pochodnia.I to wszystko.Gdy nastał ranek, wykąpano mnie i namaszczono olejkiem, ale nie dotykano przy tym penisa zwyjątkiem momentów, kiedy opadał.Wtedy pobudzano go umiejętnie.W Sali Niewolników nie mówiono już o niczym innym, tylko o planowanym widowisku.Mójopiekun Leon powiedział, że ma się ono odbyć w obszernej sali w pobliżu apartamentów królowej.Będą cztery rzędy dla panów i pań, którzy przyprowadzą też swoich niewolników, aby ci mogli siętrochę rozerwać.Niewolnicy nie byli tym pomysłem zachwyceni; bali się, że w końcu sami będąmusieli wystąpić na arenie.Leon nie powiedział nic więcej, wiedziałem jednak, co ma na myśli.Był to niezwykle trudny test na samokontrolę.Mój opiekun uczesał mnie i namaścił olejkiempośladki i uda, a nawet owłosienie łonowe, żeby ładnie błyszczało.Jeśli o mnie chodzi, nie odzywałem się w ogóle.Rozmyślałem.A kiedy wreszcie wprowadzono mnie na salę, pod ścianę, skąd ujrzałem rzęsiście oświetloną arenę,zrozumiałem, co mam robić.Stały tam rozmaite taborety, wyższe i niższe, większe i mniejsze, zgóry zwisały trapezy, a do podłogi przymocowano prostopadle szerokie obręcze.Na wysokichstojakach pomiędzy siedzeniami dla dostojników, którzy zajęli już swoje miejsca, płonęły świece.Królowa, moja okrutna królowa, siedziała na honorowym miejscu, obok niej ujrzałem WielkiegoKsięcia Andre.Księżniczka Lynette stała pośrodku areny.A więc ona może stać, ja natomiast będęmusiał poruszać się na czworakach, poganiany przez nią.No cóż, trzeba podjąć decyzję, co dalej.Klęcząc tak, uznałem po chwili, że opór nie wchodzi w rachubę.Gdybym próbował ukrywać łzy,gdybym miał okazać napięcie, moje upokorzenie stałoby się bardziej dotkliwe.Postanowiłem robić to, co do mnie należało.Księżniczka Lynette wyglądała wspaniale.Jej płowewłosy okrywały plecy; obcięto je dokładnie na takiej wysokości, by odsłaniały pośladki, na którychtylko lekkie zaróżowienie zdradzało niedawną chłostę.Podobne ślady widniały na udach i łydkach,ale z pewnością jej nie szpeciły, a raczej podkreślały kształtną budowę ciała.To mogłodenerwować.Na szyi księżniczka Lynette nosiła ozdobną skórzaną obróżkę ze złoceniami, miałateż buty na wysokich obcasach, także bogato złocone.Była zupełnie naga.Jeśli o mnie chodzi, nie założyli mi nawet obroży, co oznaczało, że muszęzważać pilnie na jej polecenia, bo nawet nie mogła mnie ciągnąć za sobą.Wiedziałem już dokładnie, co mnie czeka, nie wątpiłem też, że księżniczka Lynette zechce sięwykazać jak największą dozą pomysłowości, a swą złość wyładuje na mnie, wołając:  Pośpieszsię!",  Szybciej!", za najmniejszą zaś oznakę nieposłuszeństwa zbeszta mnie jak naj suro wiej.W ten sposób zyska uznanie widzów.Lord Gregory miał rację: im bardziej będę oporny, tym lepiejwypadnie ona.I zaćmi mnie.Aby odnieść triumf, musiałem okazać całkowite posłuszeństwo, wykonywać bezbłędnie wszystkiejej polecenia.Nie mogłem stawiać oporu; ani w głębi duszy, ani na zewnątrz.Jeśli zacznę ronić łzy,trudno, niech i tak będzie.Ważne jest, abym robił dokładnie wszystko, czego ona ode mnie zażąda,nawet gdyby na samą myśl o tym moje serce zaczęło walić jak szalone.I wreszcie nastał ten moment: wszyscy byli gotowi.Kilka ślicznych młodych księżniczekserwowało wino, kołysząc swymi ponętnymi bioderkami i oferując mi upojne widoki, kiedynachylały się, by napełnić szklanki.One też miały być świadkami wymierzania mi kary.Po raz pierwszy tego typu widowisko miał obejrzeć cały dwór.Królowa klasnęła w dłonie, poleciła, by wprowadzić jej pieszczoszka, księcia Aleksego, któregoksiężniczka Lynette będzie  poskramiać" i  tresować" na ich oczach.Lord Gregory swoim zwyczajem trzepnął mnie kilkakrotnie po pośladkach.W jednej chwili znalazłem się w jasno oświetlonym kręgu.Przez moment blask światła oślepiłmnie, a potem ujrzałam zbliżaj ące się buty na wysokich obcasach.Lynette.Pod wpływem nagłegoimpulsu rzuciłem się ku niej i ucałowałem jej stopy.Widzowie zareagowali głośnym pomrukiemaprobaty.Nadal obsypywałem ją pocałunkami, myśląc przy tym:  Moja zła Lynette, moja silna i okrutnaLynette, teraz ty jesteś moją królową".Miałem wrażenie, jakby żądza rozlała się po całym moimciele, nie ograniczając się tylko do obrzmiałego członka.Wygiąłem plecy w łuk i lekko rozsunąłemnogi; nie czekałem nawet na odpowiednie polecenie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Golon Anne & Golon Serge Angelika 05 Bunt Angeliki
    Golon Anne & Golon Serge Markiza Angelika 09 Angelika i demony
    Anne McCaffrey Statek 3 Statek, który poszukiwał
    Tracy Anne Warren Kochanki 02 Przypadkowa kochanka
    Golon Anne & Golon Serge Angelika Droga Do Wersalu
    Long Julie Anne Pennyroyal Green 05 Miłosna szarada
    Mather Anne Œwiatowe Życie Duo 344 Podróż do Rio
    Holt Anne Vik i Stubo 02 To co się nigdy nie z darza (2)
    Londyński sezon 02 W obronie miłoœci Herries Anne
    Robillard Anne Szmaragdowi Rycerze 01 Ogień z nieba
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • realwt.xlx.pl