[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kopia mapy i instrukcje są złożone na stronieczterdziestej piątej w książce pod tytułem Legał Philosophies.Autor nazywa się Harris.Tam,w Bibliotece Miejskiej.Kapujesz? - Jorge wskazał ręką.Sergio: może i nie mistrz świata intelektu, lecz takie rzeczy chwytał w lot.Jorgebędzie mu wdzięczny aż po grób, choć sam to wszystko musiał zaplanować.Sergio postarasię najlepiej jak umie.Jorge zapytał o swoją siostrę.Ten zapach McDonalda w połączeniu zewspomnieniami o Paoli.Junk food jako wyzwalacz nostalgii.Reszta rozmowy była już o niczym, gadali o krewnych, dawnych chłopakach idziewczynach z Sollentuny.Grali komedię dla klawiszy.Czas ruszyć dalej.Przy pożegnaniu Jorge ucałował Sergia, po cztery razy w każdy policzek.Wymienilichilijskie formułki grzecznościowe.Była już czwarta.O siódmej on i klawisze mieli być z powrotem.*Następna stacja: miał sobie kupić buty.Zamówił wcześniej katalogi.Poczytał je.Podzwonił po sklepach.Zrobił research.Gel, Air, Torsion i inne techniki wygodnego obuwia.Cała masa bullshitu/nibytechnologii.Chodziło o to, żeby przejrzeć blef, nie dać się nabrać.Kupić naprawdę dobry sprzęt.Dwie pożądane właściwości: dobre buty biegowe - istotne.Najlepsza amortyzacja, jaką można dostać - jeszcze istotniejsze.Klawisze też się chcieliprzejść po zwykłych sklepach sportowych.Jorge już wiedział, co i jak.Sklep Stadium naKungsgatan miał największy wybór.Przejechali minibusem na wielopiętrowy parking na Norrlandsgatan.Jorge chciałpoprowadzić sam przez ten krótki kawałek.Klawisze się nie zgodzili.Wysiedli z auta.Jeden z klawiszy poprosił mężczyznę, który właśnie parkował, żebymu zmienił dwudziestkę na drobne.Wykupił bilet parkingowy.Wyszli na ulicę.Zajebisty feeling.City.Kungsgatan.Puls.Sierpniowy upał.Jorge pamiętał.Jakkiedyś, powoli, sunął tą ulicą, w BMW 530i, znanym też jako sanie z kokainą.To było dwadni przedtem, zanim go zgarnęli.Wprawdzie samochód był tylko pożyczony, na wiecznenieoddanie, od kolegi, ale przecież.Stylish.%7łycie się śmiało.Był cash.Były guzzar.Byłauliczna sława.A teraz: Jorge was back in town.Czego nauczył się od tamtej pory? Był pewien przynajmniej jednego: następną rzecz,jaką wykona, najpierw solidnie zaplanuje.I nagle uświadomił sobie, co go różni od tyluinnych gości.Czuł się największy/najlepszy/najpewniejszy.Ale tak myśleli o sobie wszyscyw jego otoczeniu.Różnica polegała na tym, że Jorge w głębi duszy czuł, że może tak wcalenie jest - i to był właśnie jego atut.To miało sprawić, że w przyszłości pomyśli zawsze dwarazy.Będzie planować i przygotowywać - osiągać rzeczy niemożliwe.Rozmarzył się.Rozejrzał się dokoła.Klawisze na pozycjach wokół niego.Sporo przechodniów na ulicy.Rytm życia na wolności.Gapił się.Gorące chicas.Prawie zapomniał - guzzar latem były dużo ładniejsze niż zimą.Chociaż to wciąż te samelaski.Czym to wyjaśnić? Niepojęte.Wkrótce i Jorge miał być na wolności.Sunąć powoli wzdłuż Kungsgatan.Ipodszczypywać maaasę fajnych lol.Posuwać laski, jak tylko się nawiną.Znowu będzieJorgem.Joder, jak bardzo tęsknił za wolnością.Udało mu się dostać tę przepustkę.Już samo tobył dziki fart.Sam z trzema klawiszami na Kungsgatan.Co za szansa.Wystarczy śmignąć wdługą.Był wytrenowany.Silny.Znał miasto.Był niegrzecznym chłopcem.A z drugiej stronyza duże ryzyko.Klawisze dzisiaj mili, ale znali się na swojej robocie.Skupieni i gotowiskoczyć za nim.Bez przerwy za nim filowali.Mieli to obcykane.Mogły im puścić nerwy, zapsi chuj.I po zabawie.Mogło im odjebać.Mogli przerwać przepustkę.Uniemożliwić murealizację jego właściwego Planu.Nie był przygotowany.Nie mógł uciec teraz.Ryzyko porażki za duże.Ekspedientka była sexy.Jorge napalony.Ale buty ważniejsze od flirtu.Mieli tenmodel, którego szukał.To już wiedział.Asics 2080 Duomax, z żelem w pięcie.Głównawłaściwość: amortyzacja zajebongo.Ale połaził przez chwilę po salonie.Sklep był duży.Przyjeżdżał tutaj z kolegami kraść, gdy mieli po trzynaście lat i Sollentuna była już dlanich za mała.Znowu: flashbacki z dzieciństwa.Najpierw McDonald, teraz sklep sportowy.Co się, kurde, dzieje?Rozejrzał się po innych działach, dla pozoru.Poza butami kupił parę spodni dobiegania i koszykarską koszulkę.*Dochodziła piąta.Czasu było dosyć.Została jeszcze tylko jedna sprawa.Miał spotkaćsię z przyjacielem, byłym klawiszem z zakładu, Walterem Bjurfalkiem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]