[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZajÄ…c? Jego dziejowa rola? Historycy sÄ… zgodni w tym, że to Scytowie zatrzymali pochódDariusza na EuropÄ™.Gdyby siÄ™ to nic staÅ‚o, losy Å›wiata mogÅ‚yby potoczyć siÄ™ inaczej.A oodwrocie Dariusza zdecydowaÅ‚o ostatecznie to, iż Scytowie, goniÄ…c beztrosko zajÄ…ca naoczach perskiej armii, okazali, że jÄ… ignorujÄ…, lekceważą, majÄ… w pogardzie.I ta pogarda, toponiżenie byÅ‚o dla króla Persów straszniejszym ciosem, niżby nim byÅ‚o przegranie wielkiejbitwy.NastaÅ‚a noc.Dariusz każe, jak zawsze o tej porze, zapalić ogniska.Przy ogniskach majÄ… pozostać ciżoÅ‚nierze, którym brakuje już siÅ‚ do marszu - ciury, Å‚azÄ™gi, chorzy.Każe uwiÄ…zać osÅ‚y, żebyryczaÅ‚y, stwarzajÄ…c pozór, że w perskim obozie toczy siÄ™ normalne życie.A sam, pod osÅ‚onÄ…nocy, na czele swojej armii zaczyna odwrót.WZRÓD UMARAYCH KRÓLÓW I ZAPOMNIANYCH BOGÓWChęć pozostania jeszcze jakiÅ› czas z Dariuszem sprawia, że Å‚amiÄ™ kolejność moich podróżyi przenoszÄ™ siÄ™ nagle z Konga roku 1960 do Iranu roku 1979, to jest do kraju wÅ‚aÅ›nie trwajÄ…-cej rewolucji islamskiej, na której czele stoi sÄ™dziwy, chmurny i nieugiÄ™ty starzec - AjatollahChomeini.To przeskakiwanie z epoki do epoki jest staÅ‚Ä… pokusÄ… czÅ‚owieka, który bÄ™dÄ…c niewolnikiem iofiarÄ… nieubÅ‚aganych reguÅ‚ czasu, chce choć przez moment i bodaj tylko iluzorycznie poczućsiÄ™ jego panem i wÅ‚adcÄ…, stanąć ponad nim i móc różne etapy, stadia i okresy dowolnie zesobÄ… skÅ‚adać, Å‚Ä…czyć lub rozdzielać i przestawiać.Dlaczego jednak Dariusz? Otóż czytajÄ…c to, co pisze Herodot o wÅ‚adcach wschodnich,widzimy, że co prawda wszyscy oni czyniÄ… rzeczy okrutne, jednak zdarzajÄ… siÄ™ wÅ›ród nich itacy, którzy czasem robiÄ… coÅ› jeszcze, i że to  jeszcze" może być pożyteczne i dobre.Tak jestwÅ‚aÅ›nie i w wypadku Dariusza.Z jednej strony - zabójca.Tak byÅ‚o w chwili, kiedy ruszaÅ‚ zarmiÄ… na Scytów: Wtedy jeden z Persów, Ojobazos, prosiÅ‚ Dariusza, żeby mu zostawiÅ‚ jednegoz trzech synów, których posiadaÅ‚, a którzy wszyscy ciÄ…gnÄ™li na wojnÄ™.Ten odrzekÅ‚, że jemu,jako swemu przyjacielowi, który o rzecz drobnÄ… go prosi, pozostawi wszystkich synów.Ojobazos wiÄ™c bardzo byÅ‚ ucieszony, bo spodziewaÅ‚ siÄ™, że synowie zostanÄ… zwolnieni zesÅ‚użby wojskowej.Król jednak rozkazaÅ‚ wyznaczonym do tego pachoÅ‚kom, żeby wszystkichsynów Ojobazosa zabili.I w ten sposób ci, zamordowani, pozostali na miejscu.Z drugiej strony jednak byÅ‚ dobrym gospodarzem, dbaÅ‚ o drogi i pocztÄ™, biÅ‚ pieniÄ…dze iwspieraÅ‚ handel.A przede wszystkim, niemal od chwili kiedy nakÅ‚ada królewski diadem,63 zaczyna budować wspaniaÅ‚e miasto - Persepolis, którego wagÄ™ i blask porównujÄ… z MekkÄ… iJerozolimÄ….W Teheranie Å›ledzÄ™ i opisujÄ™ ostatnie tygodnie Szacha.Wielkie, rozrzucone napiaszczystym terenie, chaotyczne miasto jest caÅ‚kowicie zdezorganizowane.Ruch paraliżujÄ…codzienne, niekoÅ„czÄ…ce siÄ™ demonstracje.Mężczyzni - wszyscy czarnowÅ‚osi, kobiety -wszystkie w hidżabach, idÄ… w kilometrowych, nawet w kilkukilometrowych kolumnach,Å›piewajÄ…c, wznoszÄ…c okrzyki, rytmicznie wygrażajÄ…c wzniesionymi do góry pięściami.Corazto wyjeżdżajÄ… na ulice i place wozy opancerzone i strzelajÄ… do demonstrantów.StrzelajÄ… naserio, padajÄ… zabici i ranni, tÅ‚um rozprasza siÄ™, gnany panicznym strachem, chowa siÄ™ wbramach.Z dachów strzelajÄ… snajperzy.KtoÅ› przez nich ugodzony robi ruch, jakby siÄ™ potknÄ…Å‚ i chciaÅ‚polecieć w przód, ale natychmiast podtrzymujÄ… go ci, którzy idÄ… obok, i odnoszÄ… na skrajchodnika, a pochód kroczy dalej, rytmicznie wygraża pięściami.Bywa, że na czele idÄ…dziewczÄ™ta i chÅ‚opcy ubrani na biaÅ‚o, z biaÅ‚ymi opaskami na czoÅ‚ach.SÄ… to martyrs mÄ™czennicy, gotowi ponieść Å›mierć.To wÅ‚aÅ›nie majÄ… wypisane na opaskach.Czasem, jeszczenim pochód ruszy, podchodzÄ™ do nich, próbujÄ…c odgadnąć, co wyrażajÄ… ich twarze.NiewyrażajÄ… nic.W każdym razie nic takiego, co potrafiÅ‚bym opisać, na co znalazÅ‚bymodpowiednie sÅ‚owo.Po poÅ‚udniu demonstracje ustawaÅ‚y, kupcy otwierali sklepy, bukiniÅ›ci, których tu byÅ‚opeÅ‚no, rozkÅ‚adali na ulicy swoje zbiory.KupiÅ‚em u nich dwa albumy o Persepolis.SzachszczyciÅ‚ siÄ™ tym miastem, urzÄ…dzaÅ‚ tam wielkie uroczystoÅ›ci i festiwale, na które spraszaÅ‚goÅ›ci z caÅ‚ego Å›wiata.Co do mnie, ponieważ zaczÄ…Å‚ je budować Dariusz, koniecznie chciaÅ‚emtam pojechać.Na szczęście przyszedÅ‚ ramadan i w Teheranie zrobiÅ‚o siÄ™ spokojnie.OdnalazÅ‚em dworzecautobusowy i poszedÅ‚em kupić bilet do Szirazu, skÄ…d już blisko do PersepoÅ‚is.Bilet dostaÅ‚embez trudu, choć pózniej autobus okazaÅ‚ siÄ™ peÅ‚ny.ByÅ‚ to luksusowy, klimatyzowanymercedes, bezgÅ‚oÅ›nie sunÄ…cy po Å›wietnej szosie.Po drodze mija siÄ™ duże poÅ‚acieciemnopÅ‚owej, kamienistej pustym, czasem - biedne, gliniane, bez Å›ladu zieleni wioski,gromady bawiÄ…cych siÄ™ dzieci, stada kóz i baranów.Na postojach dostaje siÄ™ zawsze to samo - talerz sypkiej kaszy gryczanej, gorÄ…cy baraniszaszÅ‚yk i szklankÄ™ wody, a na deser - czarkÄ™ herbaty.Trudno mi rozmawiać, bo nie znamjÄ™zyka farsi, ale atmosfera jest przyjemna, mężczyzni sÄ… przyjazni, uÅ›miechajÄ… siÄ™.Natomiastkobiety patrzÄ… w innÄ… stronÄ™.Wiem już, że nie wolno im siÄ™ przyglÄ…dać, jednakże kiedy prze-bywa siÄ™ dÅ‚użej wÅ›ród tych samych Iranek, czasem któraÅ› z nich poprawi czador w takisposób, że na moment wyjrzy spod niego oko - nieodmiennie czarne, duże, bÅ‚yszczÄ…ce, woprawie dÅ‚ugich rzÄ™s.W autobusie mam miejsce przy oknie, ale po kilku godzinach widok jest ciÄ…gle ten sam,wiÄ™c wyjmujÄ™ z torby Herodota i czytam o Scytach.Jest u nich taki zwyczaj.Kiedy Scyta powali jednego przeciwnika, pije jego krew, gÅ‚owy zaÅ›tych wszystkich, których w bitwie uÅ›mierci, odnosi królowi; jeżeli bowiem zaniesie gÅ‚owÄ™, maudziaÅ‚ w uzyskanej przez nich zdobyczy, w przeciwnym razie nic nie dostaje.A odziera jÄ… zeskóry w taki sposób: nacina skórÄ™ dookoÅ‚a uszów, potem chwyta gÅ‚owÄ™ za uszy i wytrzÄ…sa jÄ…;dalej zeskrobuje ze skóry miÄ™so żebrem woÅ‚owym i garbuje jÄ… w rÄ™ku; a skoro jÄ… zmiÄ™kczy,posÅ‚uguje siÄ™ niÄ… jak rÄ™cznikiem, zawiesza jÄ… u uzdy konia, na którym jezdzi, i jest z tegodumny.Kto bowiem ma najwiÄ™cej takich rÄ™czników, ten uchodzi za najdzielniejszego.Wielu znich sporzÄ…dza też ze zdartych skór szaty do wdziewania, zszywajÄ…c je jak kożuchypasterskie.bo skóra ludzka jest mocna i bÅ‚yszczÄ…ca i przewyższa lÅ›niÄ…cÄ… biaÅ‚oÅ›ciÄ… prawie64 wszystkie inne skóry.Już dalej nie czytam, bo nagle za oknem pojawiajÄ… siÄ™ gaje palmowe,rozlegÅ‚e zielone pola, budynki, a dalej ulice i latarnie.Nad dachami poÅ‚yskujÄ… kopuÅ‚ymeczetów.JesteÅ›my w Szirazie, mieÅ›cie ogrodów i dywanów.W recepcji hotelu powiedzieli mi, że do Persepolis dojeżdża siÄ™ tylko taksówkÄ… i że lepiejwyruszyć jeszcze przed Å›witem, bo wtedy zobaczy siÄ™, jak wschodzi sÅ‚oÅ„ce i pierwszymipromieniami oÅ›wietla królewskie ruiny.W istocie, kierowca czekaÅ‚ już na mnie przed hotelem i zaraz pojechaliÅ›my.ByÅ‚a peÅ‚nia,wiÄ™c widziaÅ‚em, że jesteÅ›my na równinie pÅ‚askiej jak dno wyschniÄ™tego jeziora [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Jarosław Bzoma Krajobrazy Mojej Duszy cz.I KSIĘGA O PODRÓŻY NOCNEJ
    Niffenegger Audrey Żona podróżnika w czasie (Miłoœć ponad czasem)
    Mather Anne Œwiatowe Życie Duo 344 Podróż do Rio
    Masterton Graham Saga historyczna Dziewicza podróż
    Rok w podróży. Dzienniki pasjonatki Mayes Frances
    Moen Bruce Podroze Do Zycia Po Smierci(2)
    Andrew Ashling Invisible Chains 2 Bonds of Fear
    Coulter Catherine Devil's Duology 01 W objęciach diabła
    Joanna Chmielewska Mnie zabić
    § Kepler Lars Hipnotyzer
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • p") ?>