[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Może chodzi o gospodÄ™, statek, konia, jakiÅ› kamieÅ„szlachetny.Cokolwiek.Aldebaran znaczy po arabsku  iść za kimÅ›.Znów pogrążyÅ‚ siÄ™ w myÅ›lach.- To, co najbardziej mnie niepokoi, to.- Tak?-.to, że może chodzić o kryptonim spisku.A wtedy sytuacja stanie siÄ™ naprawdÄ™niebezpieczna.SpojrzaÅ‚am naÅ„ pytajÄ…co, ale Marcus nie dodaÅ‚ ani sÅ‚owa.- Dlaczego wiÄ™c mnie napadniÄ™to?- To proste.Mężczyzna wziÄ…Å‚ ciÄ™ za kogoÅ› innego.MówiÅ‚aÅ›, że zatrzymaÅ‚aÅ› siÄ™ podlatarniÄ…, by poprawić podwiÄ…zkÄ™.- SÄ…dzisz wiÄ™c, że wziÄ…Å‚ mnie za ulicznicÄ™?- Tak.Kogo spotkaÅ‚aÅ› w chwilÄ™ pózniej?- DziewkÄ™ ulicznÄ…!Marcus skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ….- Kartka byÅ‚a przeznaczona dla niej.RozpoznaÅ‚aÅ› jÄ…?ZawahaÅ‚am siÄ™.- Nie.nie sÄ…dzÄ™.Ale.dlaczego miaÅ‚by wrÄ™czać kartkÄ™ ulicznicy? - Nie wiadomo, czy niÄ… byÅ‚a.Przyznasz jednak, że kobiecie nietrudno wcielić siÄ™ w tÄ™rolÄ™?- Tak - odrzekÅ‚am - każda może zdobyć siÄ™ na odrobinÄ™ wulgarnoÅ›ci.A tamta byÅ‚awulgarna aż do przesady.Marcus nie odpowiedziaÅ‚, tylko koÅ„czyÅ‚ opatrunek.- Nie chcÄ™ być niedyskretna - zaczęłam ostrożnie - ale nie potrafiÄ™ powÅ›ciÄ…gnąćciekawoÅ›ci.UÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™.- By siÄ™ dowiedzieć, co poÅ‚Ä…czyÅ‚o mnie z tym potworem, FlorÄ… Mørne? O to cichodzi?- Tak.- MiaÅ‚em nadziejÄ™, że zapytasz, bo chÄ™tnie ci o wszystkim opowiem.WygÅ‚adziÅ‚ mi sukniÄ™, przyniósÅ‚ kawÄ™ i rozsiadÅ‚ siÄ™ wygodnie.Zanim rozpoczÄ…Å‚,zaczerpnÄ…Å‚ gÅ‚Ä™boko powietrza, jakby gotowaÅ‚ siÄ™ na coÅ› bardzo nieprzyjemnego. ROZDZIAA IVDobrze nam byÅ‚o ze sobÄ… w tÄ™ cichÄ… letniÄ… noc! Marcus siedziaÅ‚ na jedynym krzeÅ›le,jakie miaÅ‚am w pokoju, ja siedziaÅ‚am na łóżku.Nasz zwiÄ…zek byÅ‚ czysty i piÄ™kny, poÅ‚Ä…czyÅ‚anas nić sympatii i oboje czuliÅ›my jej magicznÄ… siÅ‚Ä™.Nigdy dotÄ…d nie znaÅ‚am żadnego chÅ‚opcaczy mężczyzny na tyle dobrze, by zaprosić go do siebie.JeÅ›li siÄ™ nad tym zastanowić, to wogóle nie znaÅ‚am bliżej żadnego mężczyzny.Matka zadbaÅ‚a o to z niezwykÅ‚Ä… starannoÅ›ciÄ…!Na swój sposób wyprowadziÅ‚am jÄ… w pole.Czy to los sprawiÅ‚, że spotkaÅ‚am Marcusa? Czy los chciaÅ‚, by matka spÄ™dziÅ‚a tÄ™ nocpoza domem? PotrzÄ…snęłam gÅ‚owÄ….Nie byÅ‚am w stanie nawet wyobrazić sobie, że zostaniemyparÄ….A jednak.Westchnęłam.Jakże pragnęłam, by ta letnia noc nigdy siÄ™ nie skoÅ„czyÅ‚a!Jednak musiaÅ‚a siÄ™ skoÅ„czyć.Jej czar nie mógÅ‚ trwać wiecznie, bo trzeba byÅ‚o dotknąćspraw, które ciążyÅ‚y nam obojgu.A zwÅ‚aszcza zwiÄ…zku Marcusa z tÄ… strasznÄ… FlorÄ… Mørne.Marcus zajrzaÅ‚ mi gÅ‚Ä™boko w oczy i zaczÄ…Å‚ z namysÅ‚em:- Marietta i ja jesteÅ›my blizniÄ™tami.Pewnie sÅ‚yszaÅ‚aÅ›?Skinęłam gÅ‚owÄ….- Tak, sÅ‚użące wspominaÅ‚y o tym.- Ach, tak.WiÄ™c pewnie wiesz też, że pochodzimy z dobrej i zamożnej rodziny.- No wÅ‚aÅ›nie!- Co masz na myÅ›li?- PieniÄ…dze tworzÄ… bariery miÄ™dzy ludzmi.Marcus uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™.- TÄ™ barierÄ™ Å‚atwo przeÅ‚amać.- RozejrzaÅ‚ siÄ™ wokół.- Po tym domu nie znać ubóstwa.- Nie, ale to wszystko, co posiadamy - odrzekÅ‚am.- Nie ma nic wiÄ™cej.- Nic wiÄ™cej nie trzeba - stwierdziÅ‚ z powagÄ… i ciÄ…gnÄ…Å‚: - Marietta i ja mieliÅ›mystarszego brata, Fredricka.Pewnego dnia przyprowadziÅ‚ FlorÄ™ i oznajmiÅ‚: ta albo żadna.ByÅ‚oto dla nas ogromnym rozczarowaniem.Na dodatek pózniej Flora zdoÅ‚aÅ‚a omamić naszegoojca.- Kobiety nie pojmujÄ…, co mężczyzni w niej widzÄ… - przerwaÅ‚am mu.- Tak.DoÅ›wiadczyÅ‚em na sobie jej diabelskich sztuczek! Sam na sam bywa sÅ‚odka imiÅ‚a.Jej frywolność i swobodne zachowanie przyciÄ…gajÄ… wielu mężczyzn, którzy dajÄ… siÄ™nabrać na wygÅ‚aszane przez niÄ… pompatyczne akty uwielbienia i deklaracje wiernoÅ›ci.Ciekawa byÅ‚am, czy Marcus też daÅ‚ siÄ™ nabrać, ale nie odważyÅ‚am siÄ™ spytać. - Mój ojciec przeznaczyÅ‚ Fredricka innej pannie, ale pod wpÅ‚ywem Flory zmieniÅ‚zdanie i daÅ‚ im swoje bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwo - mówiÅ‚ Marcus.- PuÅ‚kownik Lehbeck i Mariettawpadli we wÅ›ciekÅ‚ość, ja zaÅ› miaÅ‚em tyle innych zajęć, że nie wziÄ…Å‚em udziaÅ‚u w tej farsie.- Co na to wszystko twoja matka?- Matka nie żyje od wielu lat - westchnÄ…Å‚.- Wtedy zjawiÅ‚ siÄ™ przyjaciel Fredricka iFlora nie mogÅ‚a siÄ™ powstrzymać, by i na nim nie wypróbować swoich wdziÄ™ków.WypróbowaÅ‚a, z dobrym skutkiem, ale sprowokowaÅ‚a tragediÄ™.Fredrick wyzwaÅ‚ przyjacielana pojedynek i go zastrzeliÅ‚ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl
  • Podstrony

    Strona startowa
    Larry Niven Cykl Œwiat Pierœcienia (1) Pierœcień
    Mercedes Lackey Cykl Heroldowie z Valdemaru (06) Ostatni Mag Heroldów (3) Cena Magii
    Mercedes Lackey Cykl Heroldowie z Valdemaru (15) Magiczne Wiatry (3) Wiatr furii
    Lackey Mercedes Cykl Heroldowie z Valdemaru (16) Magiczne Burze (1) Zwiastun Burzy
    Masterton Graham Cykl Rook 02 KÅ‚y i pazury
    Tom Clancy Cykl Centrum (10) Morze ognia
    McNaught Judith Cykl Kolejna Szansa 02 Doskonałoœć
    Ursula K.Le Guin Cykl Ziemiomorze (6) Inny Wiatr
    Kaim Karolina Cykl Sfora 03 Strażnik
    Rolls Elizabeth Na przekór zasadom
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wrobelek.opx.pl