[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Nikt ci tu nie będzie przeszkadzał, więc postaraj się trochęodpocząć.Zaczynam płakać, a Jake natychmiast jest przy mnie, przytulając i kołysząc mnie.Proszę, Jake.Mógłbyś ze mną zostać? Nie chcę być sama.- Jasne.- & jyyysne& ten jego akcent.- Przebierz się, a ja za chwilę wrócę. całuje mnie w skroń i opuszcza pokój.Wychodzę z łóżka i zaczynam się rozbierać.Wkładam na siebie ubrania, któredostałam od niego gładki, biały podkoszulek i bokserki.Nie mam na sobie żadnej bielizny,żadnych majtek, żadnego stanika, nie mam żadnych ubrań.Myślę, że nawet nie mogępojechać po nie do domu.O Boże, co się stało?Gdy zaczynam wchodzić do łóżka, słyszę przytłumioną rozmowę na zewnątrz drzwi.- Odpocznij trochę, kochanie, oboje odpocznijcie.Przynajmniej spróbujcie.- Dziękuje ci mamo za wszystko.Jay McLean More than ThisTłumaczenie nieoficjalne: LightInTheDarkness & annja_1908 Korekta: NaziPatka- Kochanie nie musisz mi dziękować.Zrobiłeś dzisiaj wspaniałą rzecz.Jesteśmy zciebie tacy dumni.- Nic takiego nie zrobiłem, mamo.- Spróbuj się trochę przespać, synu. mówi głęboki, męski głos należącyprawdopodobnie do jego ojca. Masz jutro spotkanie z agentem o 9.Nie zapomnij o tym.- Nie możemy tego odwołać? pyta Jake.- Przyjechał aż z Los Angeles. jego tata ponownie się odzywa. Po prostu mupowiedz, że nie jesteś niczym zainteresowany teraz i odeślij go.- Dobranoc. mówi Jake otwierając drzwi.Zamyka je za sobą, a następnie się o nie opiera.W lewej ręce trzyma paczkę lodu iprzyciska do knykci u prawej ręki, którą pewnie uderzył Jamesa.Bierze głęboki wdech, a następnie wypuszcza z siebie duży oddech, wydymającpoliczki.Lustruje mnie wzrokiem przez sekundy, minuty, godziny, kto to wie.- Boże, Kayla.Tak cholernie mi przykro.Gapię się na niego.Odkłada paczkę lodu na komodę i zaczyna ściągać ubrania, a ja odwracam wzrok.Wsuwa się do łóżka, ubrany w bokserki i koszulkę bez rękawów.Kiedy już w nim jest, odwracamy się twarzami do siebie.Nagle siada i pozbywa siękoszulki. Zmierdzi piwem. wzrusza ramionami, kładąc się z powrotem i przykrywając naskocem po same podbródki.- Co im się stało, Jake?Patrzy na mnie, a łzy wypełniają jego oczy.Przyciąga moje zarumienione ciało do swojego, oplatając mnie ramionami i opierającpodbródek na czubku głowy.Następnie odchrząkuje.- Policja sądzi, że twoi rodzice natknęli się na włamywacza, a on ich wszystkichzastrzelił.Spinam się w jego ramionach.- Uciekł, ale próbował jeszcze podpalić dom, by zatrzeć wszystkie ślady.Leżę cicho, łzy spływają w dół mojej twarzy i wycieram je w jego tors.- Zebrali dużo dowodów, więc powinni wkrótce złapać tego dupka.Mają też dużoświadków.Policja nazywa to przypadkową przemocą. przebiega palcami przez moje włosyi znów całuje mnie w czoło. Wiem, że moje słowa nie przywrócą ich z powrotem Kayla, aletak bardzo mi przykro z powodu tego wszystkiego, z powodu Jamesa, twojej najlepszejprzyjaciółki, twojej rodziny.Cholera, nawet nie mogę zrozumieć, co czujesz.Ale wiedz o tym,że jestem tu dla ciebie& i moi przyjaciele& nasi przyjaciele& moja rodzina, wszyscy jesteśmytuż obok.Wiem, że spotkałem cię dopiero dzisiaj, ale naprawdę mi na tobie zależy, Mikayla.Ijeśli jest cokolwiek, czego potrzebujesz lub pragniesz, po prostu mi o tym powiedz.Obiecujesz, że to zrobisz?Potakuję.Nie mogę wydusić słowa z powodu guli w moim gardle.Zasypiam w ramionach Jake a, osłonięta przed całym złem tego świata.Jay McLean More than ThisTłumaczenie nieoficjalne: LightInTheDarkness & annja_1908 Korekta: NaziPatkaRozdział 9*Mikayla*Budzę się następnego ranka z potrzebą skorzystania z łazienki.Jake a nie ma w łóżku.Moja głowa pęka od płaczu z poprzedniej nocy, ale staram się o niej na razie nie myśleć.Rozglądam się po pokoju i zauważam dwoje drzwi po prawej stronie.Modlę się, żeby jedne znich prowadziły do łazienki.Wstaję i podchodzę do pierwszych, które okazują się być tym czym chciałam żebybyły.Robię, co miałam zrobić i z powrotem wczołguje się do łóżka.Słyszę męskie głosy, dobiegające z dołu.Szukam swojego telefonu na stoliku nocnym iwidzę stojące tam dwie aspiryny oraz szklankę wody z przyczepioną do niej karteczką. Musiałem się czymś zająć, ale wrócę jak to załatwię.Wez dwie aspiryny na bólgłowy. Jake.Robię dokładnie tak jak było napisane w notatce i spoglądam na telefon: mam 178nieodebranych połączeń od Jamesa i jakiegoś nieznanego numeru oraz 32 wiadomości.Upewniam się, że nie przegapiłam tych, które nie są od Jamesa, ale nie ma takowych żadnej wiadomości od Megan.Kompletnie nic.I wtedy czytam sms a od moich rodziców. My też cię kochamy skarbie.Baw się dobrze tego wieczoru.Emily błaga nas o lody.Przywieziemy ci dużą porcję śmietankowych z kawałkami ciasteczek.Będą na ciebieczekały w zamrażarce, obudz mnie, jeśli bym zasnęła, żeby się podzielić.Pewnie musieli wrócić z lodów i natknęli się na włamywacza.Zamykam oczy, pragnąć,żeby to wszystko ode mnie odeszło.Leżę w łóżku przez długi czas, zanim sobie uświadamiam, że zamiast tego powinnamrobić coś innego.Zaczynam panikować.Prawnicy, testament, ubezpieczenie i planowaniepogrzebu.O Boże, jestem już dorosła, więc nikt mi w tym nie pomoże.Zamierzam pochować całą moją rodzinę.Zaczynam mieć klaustrofobię, widzę zbliżające się do mnie ściany i zanim mogępomyśleć, wybiegam z sypialni, otwierając drzwi.Zatrzymuję się gwałtownie, natykając sięna pochylającą się mamę Jake a, kładącą tacę z jedzeniem i czyste ubrania przed drzwiami.Wydaje z siebie zaskoczone sapnięcie, gdy mnie widzi.Uśmiecha się do mnie z zakłopotaniem. Dzień dobry, Mikayla.Właśnie przyniosłamci coś do jedzenia i ubrania na zmianę.Nie wiem, jaki jest twój rozmiar, ale moje spodniedresowe z pewnością będą na ciebie dobre. mówi, nawet na mnie nie patrząc.Wchodzi do pokoju Jake a i bierze do rąk moją sukienkę z balu, która znajduje się natylnej części jego biurka.Siadam na łóżku i czekam.- To musi być dla ciebie bardzo trudne. mówi, próbując powstrzymać łzy.Przesuwasię tak, by stać przede mną i opiera się o komodę.Odchrząkuje, a ja zauważam, że nie maakcentu. Kochanie, chcę, żebyś zrozumiała, że nie pytam cię o to, dlatego, że nie chcę żebyśtutaj została.Możesz u nas zostać tak długo jak zechcesz, Jake już o tym wie.Pytam cię, bo tobardzo ważna rzecz w tej całej sytuacji.Czy masz jakichś krewnych, do których chciałabyśzadzwonić? Ciotki? Wujków? Kuzynki? Dziadków? Kogokolwiek?Moi rodzicie mieli dużo znajomych, ale tak naprawdę żadnej rodziny.Ludzie się o nichtroszczyli, ale nie było nikogo, kto robiłby to w stosunku do mnie.Jedyną osobą jest mojaciocia Lisa.Tak naprawdę to nią nie jest.Rodzice byli jedynakami, a moi dziadkowie nie żyją.Jay McLean More than ThisTłumaczenie nieoficjalne: LightInTheDarkness & annja_1908 Korekta: NaziPatka- Yyy, mam tylko ciocię, ale tak naprawdę to nie jest moją prawdziwą ciocią.Jestnajlepszą przyjaciółką mojej mamy z liceum.Moi rodzice są jedynakami i nie mam żadnychżyjących dziadków.Jestem tylko ja.- Oh, kochanie. grucha mama Jake a, siadając koło mnie i trzymając mnie za rękę.- Umm, gdzie jest Jake? pytam, spuszczając wzrok, bo czuje się trochę nieswojo iniezręcznie.- Jest na dole, bo ma spotkanie ze swoim agentem, ale nie potrwa to długo.- Agentem?- Tak, od baseballu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]