[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Książka niniejsza postawiła sobie za zadanie sprawdzeniawszelkich pojęć i miar, jakimi się dziś w Polsce posługują.Idzie mi tuo zrozumienie romantyków, jako kulturalno-historycznego zjawiska.Nie można zaś zrozumieć, nie określając.Gdy z ustalonym powyżejzałożeniem, przystępujemy do rozpatrzenia działalności romantyków,spostrzegamy, jak dalece była ona uwarunkowana przez te przez losokreślone tragiczne warunki.Jedno i to samo prawo myślowe odnajdu-jemy zarówno w filozofii Cieszkowskiego, jak i w poglądach społecz-no-historycznych Mickiewicza lub założeniach filozofii mistycznej iteatru Słowackiego.Na ogół sprawa przedstawia się w ten sposób: wy-niki kultury zachodnioeuropejskiej uwarunkowane były przez proces,którego sens prawdziwy polegał na wyzwoleniu umysłowych reprezen-tantów i kierowników procesu wytwórczego spod władzy feodalno-klerykalnych form społecznych.Proces ten, którego zakończenie leżyNASK IFP UGZe zbiorów Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG140w niezbyt bliskiej zapewne przyszłości przed nami, nie posiadał na-ówczas swojej pełnej samowiedzy.Pomimo to stanowił on realną pod-stawę całego ruchu: jego wyniki umysłowe stanowiły jeden z momen-tów zasadniczych ówczesnej kulturalnej psychiki.Psychika uważałasamą siebie za twórczynię życia, wierzyła, że posiada w sobie wszyst-ko, co jest niezbędne do tworzenia życia i kierowania nim.Było w tymdużo złudzeń, ale nie wszystko było złudzeniem.Jednym z momentówtej psychiki była swoboda badania i to przede wszystkim badania,zwróconego ku poznaniu przyrody.Psychika uznawała te postulatypoznawcze za samoistny czyn rozumu.Nie było to ścisłe: nauka i jejpojęcia, nauka o przyrodzie przede wszystkim, wszystko to pozostajew związku z rozwojem techniki nowoczesnej i nowoczesnych formekonomicznego życia.Jest to niewątpliwe ale niewątpliwym jest i to,że wymagania naukowego myślenia stanowiły realną wartość tej no-woczesnej psychiki europejskiej.Podobnie rzecz się ma z postulatamiprawnymi: i one też rozwinęły się w Europie w związku z procesemwytwórczym i dzięki walce wytworzonych przez ten proces pierwiast-ków społecznych przeciwko przestarzałym formom.Chociaż znowupostulaty te uchodziły za dzieło czystej myśli myśl ta nie błądziła,czując ich głęboką konieczność, czując, że nie może się ich wyrzec, żeposiadają one pewien własny swój specyficzny ciężar, że raz stworzonestawiają one każdemu atakowi nieprzemożony opór.Myśl polskiejemigracji nie czuła tego oporu, nie pozostawała bowiem w żadnymzwiązku z tą rzeczywistością społeczną, która ukrywała się poza logikąmyśli: dla niej było to wszystko dziełem samego ducha, sama zaśrzeczywistość historyczna tegoż ducha wynikiem.Pierwszym rysemzasadniczym polskiej ideologii romantycznej jest pewna specjalnaswoboda wobec tego, co stanowi treść myślową pokrewnych jej euro-pejskich dążeń.Mickiewicz nie jest w stanie zrozumieć, że filozofianiemiecka nie tworzy w próżni, ale w formie tworzenia opracowujedane jej przez historię zagadnienia, że idzie tu nie o samowolę myśli,lecz o przyjęcie odpowiedzialności za pewną określoną historię, o sa-mowiedne opanowanie pewnej określonej tradycji i kultury.Przecinawięc on prostym aktem woli zagadnienia, w których w formie proble-matu logicznego ujmowany był jakiś problem dziejowo-społeczny, niedający się wykreślić z pocztu rzeczywistości dziejowych przez posta-nowienie czystej samowoli.Te sprawdziany naukowe i społeczne, któ-rych ucisk krępuje ideologów niemieckich i francuskich, nie działały wtej samej mierze na polskich romantyków.Uważali oni ten swój luznyNASK IFP UGZe zbiorów Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG141związek z tradycją naukową, mętniejsze poczucie rzeczywistości eko-nomicznej za rys specjalnie polski a ponieważ pozwalał on im nie do-strzegać trudności, z którymi walczyli przedstawiciele myśli Zachodu,więc widzieli oni w tym wyższość polskości, jej specjalną misję.Wyż-szość ta polegała właściwie na nieobecności w społeczeństwie polskim,ani w tradycji polskiej świadomego siebie mieszczaństwa przemysło-wego.Romantycy Zachodu czuli bezwiednie pod sobą, jako swój gruntlub jako rzeczywistą przeszkodę ukonstytuowane lub konstytujące sięspołeczeństwo mieszczańskie.Polska myśl wisiała pod tym względemw próżni i brak oporu ze strony życia, czyli właściwie brak samej pod-stawy, na której oprzeć by się mogła, odczuwała jako swoją swobodę.Gdy się czyta obok siebie kurs Literatur, dzieła Micheleta i Quineta rzuca się to natychmiast w oczy.Pozornie mamy tu te same słowa ipoglądy: w istocie tło życiowe jest zupełnie różne.Poza Micheletemmamy zawsze społeczeństwo wstrząsane do głębi przez własne sweżycie, społeczeństwo, potrzebujące nauki, czujące związek swój z przy-rodą, gdyż od trzech wieków już choć bezwiednie myślące pod naci-skiem przemysłu, mamy więc fakt życiowy, posiadający pewne grani-ce, mający w sobie twardy i rzeczywisty, wypracowany w ciągu dzie-jów kościec.U Mickiewicza nic podobnego: swoboda tu nie napotykaprzeszkód, ale, gdy szukamy jej podstaw, znajdujemy samo tylkoukrzyżowane serce poety, wyrywające się w ekstazie ku krajowi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]