[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Obiady dostarczano mu codziennie z pobliskiej restauracji, Kraszewski mógÅ‚ przyjmować goÅ›ci, trochÄ™ malowaÅ‚, przede wszystkim jednak pisaÅ‚.W ciÄ…gu siedemnastu miesiÄ™cy pobytu w magdeburskiej twierdzyspÅ‚odziÅ‚ az siedem (sic!) powieÅ›ci obyczajowych, parÄ™ nowel, nie mówiÄ…c już o korespondencji, wysyÅ‚anej regularniedo pism warszawskich.CO POCZ Z KRÓLEMPod naciskiem opinii publicznej, nie tylko zresztÄ… polskiej, rzÄ…d pruski poczuÅ‚ siÄ™ zmuszony wypuÅ›cić (za kaucjÄ…pieniężnÄ…) 7 XI 1885 r.Kraszewskiego na urlop, z któregopisarz juz oczywiÅ›cie do wiÄ™zienia nie wróciÅ‚.Choć nie istniaÅ‚a nawet żadna namiastka paÅ„stwa polskiego, a wiÄ™c niemożna byÅ‚o dyskutować o jego zdradzie, Francja zaÅ› byÅ‚auważana za potencjalnego sojusznika dążących do niepodlegÅ‚oÅ›ci Polaków, to jednak nikomu z obroÅ„ców autora Starej baÅ›ni nie spÅ‚ynÄ…Å‚ spod pióra argument, iż szpiegostwouprawiane z pobudek patriotycznych może być czymÅ› zasÅ‚ugujÄ…cym na aprobatÄ™.CaÅ‚e oskarżenie uznano na ogół za caÅ‚kowicie wyssanez palca, widzÄ…c w wytoczonym Kraszewskiemu procesiejeszcze jeden przejaw antypolskiej polityki Bismarcka, tymbardziej że żelazny kanclerz" wystosowaÅ‚ list do pruskiego ministra wojny, który - odczytany na sali sÄ…dowej - zaważyÅ‚ na wyroku.Odkrycia archiwalne, poczynione przezJerzego BorejszÄ™ w aktach prefektury paryskiej policji, wykazaÅ‚y, iż Kraszewski byÅ‚ o wiele wczeÅ›niej zwiÄ…zany z wywiadem francuskim, aniżeli mu to zarzucaÅ‚ akt oskarżenia.Z tychże akt wynika, iż za dostarczane przez siebie materiaÅ‚y, o różnej zresztÄ… wartoÅ›ci, nie pobieraÅ‚ żadnego wynagrodzenia, stale podkreÅ›lajÄ…c, że przekazuje je bezinteresownie, z czystej miÅ‚oÅ›ci do Francji.Niewiele by to chyba pomogÅ‚o Kraszewskiemu w oczachwspółczesnej procesowi prasy polskiej, która w zdecydowanej wiÄ™kszoÅ›ci samÄ… możliwość uprawiania szpiegostwauznaÅ‚a za nagannÄ…, a nawet zgoÅ‚a haniebnÄ….WychodzÄ…cyw Wirszawie Kurier Codzienny" pisaÅ‚ wrÄ™cz, iż na myÅ›l, żeby ten mąż mógÅ‚ popeÅ‚nić coÅ› karygodnego, wzdiyga siÄ™uczucie narodu.A przecież sÄ…dy niemieckie zarzucajÄ… muzdradÄ™ stanu!".Niemniej proces nie przysporzyÅ‚ Kraszewskiemu chwaÅ‚y wÅ›ród rodaków" (J.Borejsza).Ci z nich,którzy nie wierzyli w jego niewinność, nie mogli zdobyć siÄ™na aprobatÄ™ dla moralnej strony podobnego postÄ™powania.Borejsza przypomina, iż niektóre z polskich czasopism zrezygnowaÅ‚y ze współpracy z pisarzem, a ksiÄ™garze warszaw-POLACY NA KR KM LU I INNI-', i I I.STORYJKscy odmówili nawet wydania dalszego ciÄ…gu cyklu jego powieÅ›ci historycznych".Kiedy zaÅ› po Å›mierci Kraszewskiegochciano go pochować w narodowym panteonie, na SkaÅ‚cew Krakowie, trumna musiaÅ‚a dotrzeć na miejsce okrężnÄ…drogÄ….PamiÄ™tliwy rzÄ…d Bismarcka nie przepuÅ›ciÅ‚ jej bowiem przez teren Rzeszy.Nie tylko z uwagi na samÄ… chronologiÄ™ sprawÄ™ Kraszewskiego umieÅ›ciÅ‚em na koÅ„cu moich rozważaÅ„.StanowiÅ‚aona bowiem najważniejszy dylemat moralny, z jakim musieli siÄ™ uporać polscy patrioci XIX stulecia.ZÅ‚amanie przysiÄ™gi najmniej ich chyba kosztowaÅ‚o, skoro zarówno Aleksander I, jak i MikoÅ‚aj I tak czÄ™sto nie dotrzymywali skÅ‚adanych Polakom obietnic.Wallenrodyzm budziÅ‚ znaczniepoważniejsze skrupuÅ‚y moralne.JeÅ›li wierzyć WaleremuWielogÅ‚owskiemu, który na krótko przed Å›mierciÄ… Mickiewicza miaÅ‚ z nim na ten temat rozmawiać, Wieszcz powiedziaÅ‚mu, że gdyby byÅ‚ bogaty, toby wykupiÅ‚ wszystkie wydania poematu i spaliÅ‚ na jednym stosie. Bo w nim, chwalÄ…c zdradÄ™,podniosÅ‚em tÄ™ szkaradnÄ… myÅ›l w narodzie moim".Szpiegostwo natomiast zdecydowanie potÄ™piano, choćby mu przyÅ›wiecaÅ‚y jak najszlachetniejsze pobudki.Bezinteresownośćwywiadowczej dziaÅ‚alnoÅ›ci Kraszewskiego, gdyby naweto niej i wiedziano, nie stanowiÅ‚aby w o-czach ówczesnej opinii polskiej wystarczajÄ…cego alibi.życiorysyprawdziwei legendarneChybi ona beatyfikacjaAndrzej Frycz ModrzewskiMODRZEWSKI NALE%7Å‚Y BEZ wÄ…tpienia do tych autorów,których dzieÅ‚a dopiero w kilkaset lat po Å›mierci doczekaÅ‚y siÄ™ rozgÅ‚osu i uznania, podczas gdy za życia przechodziÅ‚y bez wiÄ™kszego echa.GÅ‚oÅ›na byÅ‚a co prawda polemika,w której autora traktatu O poprawie Rzeczypospolitej atakowali StanisÅ‚aw Hozjusz i StanisÅ‚aw Orzechowski, alejuż w trzynaÅ›cie lat po Å›mierci Fiycza arianin SzymonBudny pisaÅ‚ z goryczÄ…: ledwie imiÄ™ znamy i prace jego zanic sobie ważymy".W literaturze szesnastowiecznej spotykamy o Fryczu 44 wzmianki, w nastÄ™pnym stuleciu jestich tylko 22, w XVIII w.- zaledwie 16.Nawet jeÅ›li do tego wykazu dorzucimy kilkanaÅ›cie przeoczonych pozycji,nie jest to dużo.We wszystkich wypowiedziach na temat Fiycza trzy sprawy zasÅ‚ugujÄ… na uwagÄ™.Po pierwsze, umiejÄ™tność oddzielenia oceny wyznaniowej od opinii o Modrzewskim jako pisarzu politycznym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]