[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Warto, żeby małżonkowie w tym czasie, kiedy nie mogą ze sobą współżyć, przypomnielisobie, co robili najczęściej jako narzeczeni.Jak sobie wtedy radzili z tęsknotą do współżyciaseksualnego? Jednak dzisiaj przykład czystości przedmałżeńskiej może być dla wieluniezrozumiały.randka małżeńska?Narzeczeni umawiali się na randkę.Jeżeli czekali ze współżyciem, to tęsknili za sobą, pragnęli być razem, dużo rozmawiali,starali się być dla siebie atrakcyjni.W okresie wstrzemięzliwości seksualnej trzeba szukaćinnej niż współżycie formy więzi ze sobą, która także przyciąga małżonków do siebie.Czasabstynencji seksualnej pozwala odkryć siebie jako przyjaciół, którzy są ważni dla siebie iktórzy pragną bliskości seksualnej.Potem to wpłynie bardzo odświeżająco na współżycieseksualne.Nie można tego czasu traktować jako czegoś negatywnego, jako ucieczki odbodzców seksualnych.Niekiedy małżonkowie uciekają od siebie, bo boją się, że jednak niedadzą rady żyć bez seksu, że zgrzeszą, że pojawisię stosunek przerywany, że jednak dojdzie do niepożądanego poczęcia itd.W okresie wstrzemięzliwości seksualnej trzeba szukać innej niż współżycie formy więziTrzeba jednak spróbować spojrzeć na ten czas pozytywnie.W tym niezaspokojonympragnieniu współżycia małżonkowie mogą odkryć miłość i przyciąganie ku sobie.To jestczas, kiedy mąż może bardziej adorować żonę; żona może okazywać szacunek mężowi: czylibędą budować więz.Może właśnie wtedy zmobilizują się, żeby pójść na spacer czy do kina, anie jest to takie łatwe, żeby wyjść z domu i być dla siebie.W okresie wstrzemięzliwościważne jest, żeby małżonkowie spróbowali ucieszyć się swoją obecnością w kontekściepewnej tęsknoty, niezaspokojenia, głodu, w którym ich bliskość nabiera smaku.To jestbardzo twórczy czas.Najgorzej, jeśli uznaje się ten czas za zmarnowany, stracony, za czasciągłej frustracji.A jeśli ten okres bez seksu się przeciąga: powiedzmy, miesiąc bez seksu, potem drugi, trzeci.Porównywaliśmy życie seksualne do życia duchowego.Jeśli wierzący nie praktykuje przezdłuższy czas modlitwy, to rozluznia się jego więz Z Bogiem.Jeśli małżonkowie przez dłuższyczas nie współżyją, to ich też drogi zaczynają się rozchodzić.Czy można podać jakąś normęczęstotliwości współżycia?Sakrament małżeństwa wymaga troski o współżycie seksualne, aby bez uzasadnionych racjinie przedłużać okresu abstynencji.Naturalnym ograniczeniem jest cykl płodności iniepłodności kobiety i mężczyzna powinien to uszanować.Mężczyzna ma taką naturę, żemógłby współżyć może nawet i codziennie.Ale nie nauczy się kochać żony, jeżeli nieuszanuje jej rytmu płodności.Częstotliwość współżycia reguluje biologia, a następnie naszawłasna dojrzałość.Częstotliwość współżycia reguluje biologia, a następnie nasza własna dojrzałośćJeśli małżonkowie chcą mieć dziecko, to mogą nawet trzydzieści razy w miesiącu współżyć.Gdy162 go nie planują, może to być i dziesięć stosunkówNIE BJ Się SEKSU, CZYLI KOCHA) I RB, CO CHCESZseksualnych, a nawet niech będzie pięć.Zasadniczo powinni troszczyć się i robić wszystko,żeby współżyć jak najczęściej.Natomiast inną sprawą jest jakość.Tego już nie da sięzmierzyć, bo miarą tutaj nie jest fizjologia, ale człowieczeństwo.Czy podczas współżyciamałżonkowie przeżywają, że są dla siebie darem, czy czują się wzajemnie kochani, czytroszczą się o siebie? Podczas zbliżenia małżonkowie wyraznie wyczuwają, czy mąż, żonamyśli tylko o sobie, czy także o drugiej osobie, ojej pragnieniach i potrzebach.Tu jużdotykamy przeżycia duchowego, które rodzi się głęboko w sercach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]